2023-06-04
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Domowy półmaraton (czytano: 1185 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: https://www.facebook.com/profile.php?id=100057105234592
Domowy półmaraton
28 maja 2023 roku to historyczny dzień w moim bieganiu. Po raz pierwszy w życiu startowałem w biegu, który prowadził przez miejscowość w której mieszkam.
Półmaraton Międzywodzie - Kołczewo - Wisełka - Kołczewo - Międzywodzie.
Dziwnie biega się po trasie, którą setki razy się biegało. Czy łatwiej? Nie sądzę. Było jednak jakoś inaczej.
Czas 1:42:21, nie jakiś imponujący, ale tempo o wiele szybsze niż w Maratonie do Pracy. Było za ciepło, a dwie górki porządnie dały mi w kość. 4 miejsce, o krok od podium. Szkoda tego kroku, ale czasowo to było bardzo dużo.
W Dziwnowskiej Lidze Biegowej wystartowałem w 5 z 6 biegów. Wyniki słabsze niż w tamtym roku, ale można wytrzymać. +6s, +4s, -27s, +66s, +119s. Brakuje mi jeszcze nocnej piątki. Żałuję, że nie pobiegłem, bo bym już zaliczył wszystkie wymagane biegi. Ale jak patrzę, to mało kto to zrobił.
Na razie tyle, ale może będzie więcej?
Link - strona Dziwnowskiej Ligi Biegowej
Zdjęcie - finisz półmaratonu (fot. Jurek Janawa)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Ziutek (2023-06-12,23:30): Szacun wielki stara szkoła powodzenia
|