2015-05-14
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| wróciłam (czytano: 820 razy)
zniknęłam by wrócić. pobiegłam, zrobiłam koło i znowu jestem w tym samym miejscu. jeżeli ktoś urodził się z genem biegacza, to nie przestanie, żeby nie wiem co się stało w jego życiu. takie czasy, że pędzimy po cywilnemu za kasą lub czymś innym i tylko na treningu łapiemy oddech wracając wgłąb siebie. dla mnie biegać, to nie tylko zadbać o fizyczną stonę mojego organizmu, to również filozofia życiowa, według której żyję już od lat. życzę wszystkim, którzy dali się ponieść modzie na bieganie by im tak zostało do końca życia. tylko z głową panie i panowie, a daleko dobiegniecie, jak nie na zawodach, to w prywatnym życiu. bo bieganie przekłada się na życie. ktoś już to nieraz powiedział i napisał przede mną i powie i napisze z całą pewnością po mnie ;). powodzenia. pozdrawiam wszystkich ciepło.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |