2013-02-21
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| (czytano: 997 razy)
Nie lubie pisać, to wiem.Wolę gadac a najlepiej czytać. Ale od czasu do czasu czasami człowiek musi bo inaczej się udusi.
Znowu przysypało i zapewne wielu juz marzy by przebiec sie w lekkim wiosennym słonku, a tu masz ci los, przynajmniej na Mazurach ¶nieg.Ale dla mnie i dla mojego treningowego charakteru to dobrze. Znaczy to wolniej: a wolniej jak wielu powie znaczy lepiej.
Robota pod Orlen Warszawa Maraton idzie dobrze. W tym tygodniu:
Pon 6km, 30x25sek.przerwa 60sek,2km
Wt 10km,6x50m A,5x50 wieloskok,10x100 rytm
Sr 2km,16km zakres z tętnem do 160,2km
Czw 20km tętno 135
Pi 10km tętno 149-150 10x100 rytm
So 3km 15x400 1.30 2km
Nie 25km
Cały czas praca by złamać to cholerne 3.30
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |