2023-03-24
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| 600 000 kroków w 30 dni (czytano: 2373 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: https://youtu.be/5gbqP-TAgzI
Od razu z linkiem do YT: https://youtu.be/5gbqP-TAgzI
Postanowiłem spróbować czegoś nowego, a mianowicie... chodzenia. I okazało się, że mogę, że potrafię i nawet nie tak źle mi to wychodzi. W końcu 40 lat doświadczenia robi swoje.
Postanowiłem po raz kolejny wziąć się za siebie jak już to opisywałem we wcześniejszych wpisach - by schudnąć, choć odrobinę. Na początku wpadłem na pomysł by zrobić 1 000 000 kroków w miesiąc, ale jak zacząłem liczyć to wyszło mi, że musiałbym robić po 33 tyś. kroków dziennie i ponad 15 km.
Bez TR biegowych to sporo - przyznacie sami.
Ale już 600 tyś. stało się dla mnie bardziej realne, było to dwa razy więcej niż średnio robiłem w innych miesiącach. Dużo, ale jednak realne.
W relacjach na Instagramie @grof.berg można prześledzić dzień po dniu jak walczyłem każdego dnia.
Piszę walczyłem bo nie było to dla mnie łatwe zadanie, a kilku dniowa choroba jeszcze bardziej je utrudniła.
Ale dałem radę i zakończyłem miesiąc nieznacznie przekraczając te 600 tyś.
To był / jest pierwszy krok.
Przede mną kolejne wyzwania, kolejne poprzeczki zawieszane coraz wyżej.
a ile schudłem i czy w ogóle - to w następnych wpisach.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu DamianSz (2023-03-26,16:40): No to tak trzymaj. Powodzenia.
Katan (2023-03-26,18:31): DamianSz - wielkie dzięki. Mam nadzieję, że się szybko spotkam na jakiś trasach lub zawodach biegowych. Również Wszystkiego dobrego dla Ciebie. zbyfek (2023-03-29,22:24): Schudłem 15kg w rok,5 treningów w tygodniu wystarczy w tym jeden rower.Pozdrowienia! Admin (2023-03-30,08:33): Też coraz więcej chodzę. I wcale nie jest to takie nudne jak mi się kiedyś wydawało :-) Katan (2023-03-30,09:32): Zbyfek- wielkie gratulacje. Podziwiam. Ja cóż chciałbym podwoić twoją liczę, bo mam co zrzucać, ale też zakładam rok na tę walkę. Katan (2023-03-30,09:37): Admin - podziwiam za projekty maratońskie i relacje. Jedyny minus chodzenia vs biegania to chyba czas jaki trzeba poświęcić by pokonać te samą odległość i mi bieganie sprawia większą frajdę. Ale połączyć obie formy ruchu w trakcie wycieczki biegowej to chyba ideał. pozdrawiam
|