2019-03-25
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Tydzień 14 i 15 (czytano: 855 razy)
Będzie dobrze :-)
Tydzień 14 zakończyłem kilometrażem 120km
W sobotę czyli dniu parkrunu waga 66,5kg.
W związku z tym, że po niedzielnej „RECORDOWEJ DLA MNIE” MANIACKIEJ DZIESIĄTCE w Poznaniu byłem lekko zajechany, wtorkowy BC2 przeniosłem z wtorku na środę, żeby troszkę bardziej odpocząć. Zrobiłem 12km w tempie 4:09min/km z pulsem średnim 159 ud./min. Sobotni PARKRUN pobiegłem w 18:10min i dobiegłem jako drugi. Liczyłem na lepszy wynik. Nie udało się lepiej.
Tydzień 15 zakończyłem kilometrażem 110km.
W dniu parkrunu waga pokazała 66,6kg. Miałem ogromny apetyt na poprawienie życiówki na 5km. Cały tydzień o tym myślałem. Wtorkowy BC2 pobiegłem w 4:08min/km i z niskim, jak dla mnie tętnem 155ud./min. Myślałem, że w sobotę będzie moc. Wyszło słabo. Gdyby nie doping Ewki, która w lasku robiła swój trening i przy okazji przybiegła mi pokibicować, to byłoby żenująco. Dobiegłem 2-gi z czasem 17:57min.
W sobotę Mistrzostwa Świata w Półmaratonie. Zbigniew, tylko się nie skompromituj :-)
Utrzymaj wagę startową.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |