2018-02-19
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Ruszamy! (czytano: 1185 razy)
Równe 100 dni zostało do Biegu Rzeźnika. Wraz z moją partnerka, która na szczęście doszła już do siebie wchodzimy w cykl przygotowaN do startu. ...i to by była najłatwiejsza część planu: stworzenie go, ale już realizacja będzie trudniejsza. Po pierwsze ilość moich treningów została ograniczona do liczby 4 w tygodniu a i być może trzeba będzie tę liczbę raz na dwa tygodnie zmniejszyć bo się okazało według nowego harmonogramu moich studiów, ze w weekendy będę tam spędzać mnóstwo czasu- powiem całe dnie. Wtorek, piatek, sobota i niedziela .....podział musi być równy 2 długie na 2 szybkie treningi i tego się będę trzymać.
Na pewno będą podbiegi raz w tygodniu, w wolne weekendy jeżeli się nie uda wyskoczyć w góry w pobliżu mamy tez nie małe góreczki, wspólne bieganie, testowanie jedzenia podczas biegu, picie no i mnóstwo słowotoku ,oczywiście mojego :).
100 dni....
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu paulo (2018-02-20,07:52): fajna przygoda... Trochę zazdroszczę, ale trzymam kciuki :)
|