2012-04-27
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Bieganie uspakaja II (czytano: 844 razy)
Że bieganie uspakaja, odstresowuje oraz cieszy wiedzą wszyscy nerwowi ,nadpobudliwi ,niespokojni.
Bieganie uspokaja do momentu kiedy biega się bez większego celu. W momencie ,w którym biegacz zaczyna wyznaczać sobie cele zbyt wyrażne i poprzeczki zbyt wysokie bieganie przestaje uspakajać i odstresowywać, a wprost przeciwnie flustruje .
Nie jest to żadna Ameryka dla tych co biegają dla uspokojenia, „tak se” bo lubią oraz „bo im się tak podoba”. Natomiast może być Ameryką dla tych którzy za wszelką cenę MUSZĄ poprawić wynik ,zrobić życiówkę ,wyprzedzić Ryśka ,Wieśkę lub Czesława.
Tak dzielę sobie biegaczy i bardziej kibicuje tym od biegania dla uspokojenia i przyjemności.
Mam jeszcze inny podział w głowie ale o nim nie napiszę żeby się niepotrzebnie nie narazić nikomu ,bo po co mi to.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora bodekem (2012-04-27,18:10): my ludzie tacy juz jesteśmy sąsiad ma nowy samochód to ja chce lepszy :) czysta zawiść . ale nie wszyscy do tego tak podchodzą niektórzy myślą ze Henio zrobił taki czas to i ja mogę przecież tez mam nogi :):)
|