Mimo trudnych warunków atmosferycznych dystans 42 km 195 m pokonała rekordowa liczba osób - 1017 z 15 krajów.
W gronie inwalidów na wózkach triumfował po raz drugi 47-letni Bogdan Król z miejscowości Orneta koło Elbląga. W tym roku planuje jeszcze trzy starty w maratonach: w Japonii, Nowym Jorku i Florencji.
Uczestnikom biegów kibicowali m.in. Monika Pyrek, Małgorzata Sobańska, Robert Korzeniowski, Szymon Ziółkowski.
Joseph Kibor uzyskał czas 2:16.34 i o 10 sekund wyprzedził Jana Białka (Wejher Wejherowo). Trzecie miejsce zajął rekordzista Polski w biegu godzinnym i na 20 000 m Leszek Bebło (Sporting Międzyzdroje) - 2:17.3
Czas Wioletty Urygi - 2:35.24 (16. w ogólnej klasyfikacji) to czwarty w tym roku wynik w Polsce. Druga była mistrzyni kraju w półmaratonie, debiutująca w maratonie Monika Drybulska (Olimpia Poznań) - 2:39.19, a trzecia Białorusinka Natalia Gałuszko - 2:40.32.
Kenijczyk otrzymał 20 000, a Uryga 15 000 złotych. Dodatkowa nagroda - samochód zostanie rozlosowany za kilka dni wśród wszystkich osób, które ukończyły maraton. Fiat Albea był przeznaczony dla zawodnika, który osiągnie czas poniżej 2 godzin i 15 minut. Deszczowa pogoda sprawiła, że nie sposób było uzyskać taki wynik.
Na trasę prowadzącą głównymi ulicami Poznania oraz wokół Jeziora Malatańskiego wyruszyło 1121 zawodników, w tym grupa 48 uczestników na rolkach i wózkach inwalidzkich.
Joseph Kibor rekord życiowy w maratonie 2:14.36 ustanowił w tym roku w San Diego.
"Chciałem go poprawić i wygrać samochód. Jednak trudne warunki sprawiły, że było to niemożliwe. Przyjadę spróbować w przyszłym roku. Chcę pochwalić Polaków za aktywną postawę na całej trasie".
"Kiedy biegłem tylko z Kenijczykiem, liczyłem, że uda mi się rozstrzygnąć o zwycięstwie na ostatnich metrach. Niestety, gdy było 500 metrów do mety, przyszedł kryzys" - powiedział mistrz Polski w maratonie Jan Białk.
34-letnia Wioletta Uryga podkreśliła, że 15 tysięcy złotych to najwyższa nagroda finansowa w Polsce, jaką udało się jej wygrać.
"Był to mój 20. maraton. W tym roku planuję jeszcze wystartować w cieplejszym klimacie, na Tajwanie i w Singapurze".
Po raz trzeci maraton w swym mieście ukończył wiceprezydent Poznania Maciej Frankiewicz, zajmując 456. miejsce. Na mecie cieszył się dobrym wynikiem.
"Mimo momentami ulewnego deszczu pobiłem rekord życiowy wynikiem 3:36.56. W tym roku byłem już na maratonie w Nottingham - mieście partnerskim Poznania, a planuję jeszcze start w listopadzie w Nowym Jorku. Bardzo się cieszę, że udało się przekroczyć barierę 1000 uczestników. Maraton poznański stał się największym w Polsce. Ponadto w niedzielę biegało w Poznaniu kilka tysięcy osób, przeważnie dzieci i młodzież, na krótszych dystansach".
Po raz trzeci maraton Hansaplast wśród rolkarzy wygrał Paweł Surowiak z Jeleniej Góry, który stwierdził, że w tym roku było wyjątkowo trudno. Śliska trasa, wiodąca momentami przez kostkę brukową sprawiała, że trzeba było jechać bardzo ostrożnie.
Organizator - marka Hansaplast (plastry, bandaże elastyczne, opaski dla sportowców), którą na rynek polski wprowadziła firma Beiersdorf-Lechia SA, sponsoruje też biegi maratońskie w Paryżu i Hamburgu.
|