| Pamiętnik internetowy Moje 42 km
Andrzej Kuleta Urodzony: 1966-05-14 Miejsce zamieszkania: Bodzentyn/Kielce
Liczba wpisów - 15
|
2013-10-19 | Poznań swoje możliwości !!! (czytano: 1226 razy)
Gdybym miał kiedyś stworzyć listę miejsc których po prostu nie znoszę, Poznań z pewnością byłby wysoko. Jeśli nie na samym szczycie. Jakoś się tak porobiło, że nie darzymy się sympatią z Miastem Słowików. Nie mam może zbyt wielu powodów by nie lubić Pyrlandczyków i zawsze jestem największym przeciwnikiem szufladkowania ludzi albo odrzucania kogoś tylko dlatego, ż...
| 2013-08-23 | A więc wojna !!! (czytano: 975 razy)
A więc wojna !!! Jutro, w samo południe wystartuję w Półmaratonie Wtórpolu. Z którego zrezygnowałem. Bo czasami myślę. Choroba nie pozostawiła mi żadnych złudzeń. Jeszcze tydzień temu męczyło mnie powolne chodzenie po schodkach. Pięciu. Ale... w ciągu ostatnich dni tyle czytam o tym biegu, że postanowiłem spróbować. We wtorek przetruchtałem 7 km. Z trudem . Jeśli wyobrazicie sobie bieg z nożem tkw...
| 2013-08-20 | System odzyskał sprawność po poważnym błędzie ? (czytano: 971 razy)
Wczoraj zebrałem wszystkie siły żeby trochę sobie potruchtać, chociaż kilometr. I zaraz pomyślałem, że jeśli pobiegnę kilometr to przecież będę musiał wrócić i zrobią się dwa. Wystarczy jak na początek. No to ruszyłem, powoli , jak żółw ociężale bo siły brak . Nogi jak z waty, płuca paliły ale nie umarłem. Po kilometrze pomyślałem, że może by tak jeszcze kawałek, najwyżej sobie wrócę spacerkiem. L...
| 2013-08-14 | Przerwa :( (czytano: 2006 razy)
Tydzień temu spędziłem weekend w okolicach Zakopanego. Biegałem sobie fajne, mocno górzyste jak na mnie trasy i mimo upału czułem się po prostu bosko. Tylko , ż e na basenach na Słowacji coś mnie chyba ugryzło w plecy. Lekkie kłucie tkwiło mi w świadomości i tyle. Pewnie się zagoi. Dzień przerwy i biegam dalej. Jako typowy męski hipochondryk pokazałem plecy żonie. Chy...
| 2013-07-30 | 28.07. - Bieg 2 Zalewów (czytano: 853 razy)
Trasa Wtórpolu zaliczona. Podbiegi du...py nie urywają ale kiedy się pomysli , że trzeba to będzie pobiec 4 razy i może byc jeszcze cieplej niz dzisiaj ( start o 12.00 .... ) to nie powiem, robi to pewne wrażenie. Od startu pierwszy km jest płaski, od drugiego zaczyna się górka , + 62 metry na dystansie 2 km i potem "zjazd" ale tylko 44 m. Ma to ten plus że w drodze powrotnej pod górę jest tylko 4...
| 2013-07-26 | 23.lipca (czytano: 882 razy)
Dzisiaj nie mogłem biegać rano. Tak wyszło. To pobiegłem wieczorem i nie żałuję. Ponieważ ostatni trening był w niedzielę rano, czułem się aż zmęczony tak długim odpoczynkiem, nogi poniosły mnie znowu trochę za szybko ale może na tym etapie treningu tak po prostu ma być. Pobiegłem sobie 14 km a celem było 2 x 4 km w tempie półmaratonu z kilometrową przerwą w truchciku. Tylko, ż e jestem tak nakręc...
| 2013-07-26 | 21. lipca (czytano: 1011 razy)
Dzisiaj rano polecieliśmy 20 km razem z Wojtkiem. Przyznam, że miałem pewne obawy ... Bo Wojtek to multimaratończyk, magapozytywny facet . Tylko bardzo szybko biega i nie wiedziec czemu, zwykle mocno pod górę... Już na wstępie poprosiłem o jakąś płaską trasę . Żeby karetka w razie czego mogła do mnie zdążyć... Zmęczony byłem po wczorajszym szybkim biegu i chętnie poczłapałbym dzisiaj wolniutko i n...
| 2013-07-26 | 20. lipca (czytano: 780 razy)
Starożytna Nike była boginia zwycięstwa, współczesna Nike powinna być chyba boginią oszustów. Miałem na dzisiaj zaplanowany test na dystansie 10 km, jeden z trzech w czasie przygotowań do 35MW. Wybrałem sobie płaską , szybkaą trasę wokół zalewu w Wilkowie , w ramach rozgrzewki poleciałem spokojnym tempem jedno kółko. Czyli 2 km. Tempo okazało się całkiem przyzwoite, jakieś 4:43 min/km. Nieżle, na ...
| 2013-07-26 | 18. lipca (czytano: 746 razy)
O nie .., znowu ? Od kilku dni wchodzę na wagę jakby to były stopnie podium. Mimo całkiem sporej kolacji doprawionej szklaneczką rakiji ( za Bartka) znowu mam jakieś 30 dkg mniej. A moja brzuchowa oponka powoli zamienia się w niskoprofilową jak w sportowych brykach. Jest dobrze, chociaż skłamałbym , gdybym powiedział, że nie odczuwam skutków ciężkiego treningu. Dzisiaj była rozgrzewka + planowa dy...
| 2013-07-26 | 17. lipca (czytano: 759 razy)
Andrzej "Fat Burner" Kuleta przebiegł 11,20 km w 1:00:09 . W tym 6 x 200 m po 2:50. średnia 5:22 min/km . Głupi zegarek w ogóle nie łapie tych moich sprintów. Z 200 m pokazuje przebiegnięte 90-100 m w czasie blisko ....6 min/km. Na szczęście jest stoper. Tylko mnie martwi , że pies już nie daje rady . Na pierwszym, drugim sprincie jeszcze mnie wyprzedza ale potem odpada i zostaje sporo w tyle. Chy...
|
ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA
|
|
|
|