2013-10-22
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Być swoim przyjacielem.. (czytano: 3192 razy)
Potrzebowałam aż 57 lat, żeby zostać swoim przyjacielem.
Potrzebowałam aż tylu lat, żeby zrozumieć, że żeby być szczęśliwą, należy zaprzyjaźnić się z samą sobą, należy we wszystkim co robię dostarczać sobie samej przyjemność.
Potrzebowałam aż 57 lat, żeby zrozumieć że jedynym czego nie kupię jest czas....czas którego z każdym minionym dniem mam coraz mniej..
Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że mój organizm szybciej to sobie uświadomił, niźli moja głowa...
Dawniej najważniejsi byli inni...
Dawniej każdy start był dla mnie "rywalizacją"..dziś jest dostarczaniem przyjemności. Dziś nie wynik jest najważniejszy, dziś najważniejsze jest żebym bawiła się tym co robię...Dziś nic na siłę, a dla odczuwania wielkiej radości i przyjemności z tego co robię i że wciąż mogę to robić.
Narcyzm to czy egoizm???
Ani jedno, ani drugie :)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu dario_7 (2013-10-22,12:15): I z przyjemnością mi "dołożysz" w Maratonie Beskidy? :D paulo (2013-10-22,13:13): też dorastam powoli do tego :) i cieszę się, że mogę Ci od czasu do czasu fizycznie towarzyszyć :) Miło było uścisnąć Tobie dłoń w Szamotułach :) snipster (2013-10-22,14:11): Już widzę, jak Marysia odpuszcza rywalkom i z uśmiechem na ustach zwiedza maratony... ;) (2013-10-22,14:42): dlaczego nie uczą tego w szkołach?! Pawel1973 (2013-10-22,15:01): No cóż! Niewątpliwą zaletą biegania, ale dostrzeganą po wielu latach, jest to że szybciej uświadamiamy sobie ubytek sił i godzimy się z upływem czasu. Siedzący całe życie przed telewizorem sądzą, że w wieku np 60 lat są w stanie zrobić to co w wieku 30;-)aż do niemiłego przebudzenia na kardiologi. DamianSz (2013-10-22,18:40): Przyjemnie jest wygrywać ,-) jacdzi (2013-10-25,16:38): Mamy cos wspolnego, ja tez jestem Twoim przyjacielem!
|