2013-08-24
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Testowanie odzieży X-Bionic. (czytano: 1527 razy)
RajBiegacza 21 sierpnia w Warszawie na Agrykoli dał osiemnastu śmiałkom możliwość przetestowania odzieży X-Bionic.
Z samego rano padał deszcz i tak było do wieczora. Mieliśmy nadzieję, że przestanie, ale nic z tego. O 18:30 byliśmy na Agrykoli. Dostaliśmy ubrania i mieliśmy 60 minut do testowania.
Pierwsze wrażenie: wygląda to jak sweterek dziergany przez babcię, na spodniach nie ma dodatkowego sznurka, a koszulka podjeżdża do góry.
Idziemy biegać. Kręcimy kółka na stadionie, później robimy kółko po parku. Mokro i zimno.
Nasze wrażenia:
Nie odczuwamy zimna, jest komfort biegania.
Jak robiliśmy przerwę na rozgrzewkę i pogadania, to ciepło tak szybko nie uciekało i było sucho.
Koszulka ustabilizowała się i już nie jechała do góry.
Spodnie trzymały się dobrze. Nie wiem jak by było przy długich biegach. S przodu w spodniach jest mała kieszonka - za mała. Tym razem nic nie miałam w kieszonce, ale zazwyczaj coś mam, na przykład klucze od mieszkania.
Tempo treningu było umiarkowane, spokojne. Nie odczułam, że odzież dodaje mnie energii i sama biega. Ale po treningu zauważyliśmy, ze nie jesteśmy mokrzy jak by to mogło być.
Szkoda, że organizator testowania nic nie powiedział o technologii tej odzieży. Ale Pan Google nam wszystko wyjaśnił.
Irina and Andy
https://plus.google.com/u/0/photos/108230132910079640003/albums/5915331324192134577
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |