2009-09-15
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Kamus na otarcie łez (czytano: 1391 razy)
Rozcięgno wyleczone, ale przerwa była zbyt długa i dotkliwa aby porwać się na Wrocław. Oszczędzając stopę biegałem wolniej i mniej niż potrzeba a poza tym przestałem robić jakiekolwiek szybkie ćwiczenia więc nie było przebieżek, WB2 itd. Tylko OWB1 co 2 dni.
Wrocław zatem odpadł (nie chciałem po raz kolejny przeżywać tego co w zeszłym roku w Poznaniu) ale wpadła mi do głowy ciekawa myśl. W październiku jest Kamus. Niedaleko (Toruń), niedrogo (30 PLN), kameralnie i co najważniejsze są pętle więc można spróbować przebiec sobie albo połówkę albo cały – w zależności od formy i samopoczucia. I zostało jeszcze kilka tygodni więc może mięśnie się jeszcze wzmocnią i forma się poprawi?
Zatem aby rok 2009 nie był taki skromny z jednym maratonem spróbujemy Kamusa.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |