|
| Autor: Dalija, 2012-04-02, 15:34 napisał/-a:
to prawda, extremalne warunki były, można powiedzieć że wszystkie pory roku ....
gratulacje dla wszystkich uczestników ;) |
|
| Autor: Kempes, 2012-04-02, 16:07 napisał/-a: Akurat podczas mojego biegu (biegłem 4,5) wszystko padało: deszcz, śnieg i grad. Biegłem na krótko i chyba to był błąd, bo po biegu miałem opuchniętą skórę w miejscach nieokrytych. :)
Miłym zaskoczeniem dla mnie były piękne medale za udział i ręczniki w pakiecie. :) |
|
| Autor: pismak, 2012-04-02, 16:19 napisał/-a: Medal i ręcznik był jak za to zapłaciłeś... :) |
|
| Autor: Dalija, 2012-04-02, 17:06 napisał/-a:
to chyba zależało jaki wariant był wykupiony, ja też mam ręcznik i medal ;)
ja na szczęście byłam ubrana na długo ... |
|
| Autor: Kempes, 2012-04-02, 17:28 napisał/-a: Nic nie płaciłem za zawody, jeżeli było to płatne, to pewnie uczelnia zapłaciła za mnie. :) |
|
| Autor: Master Piernik, 2012-04-02, 19:06 napisał/-a: Warunki były ciężki ale to cecha przełaju-na pewno zapamiętam ten bieg na dłuuuuuugo, pozdrowienia dla wszystkich twardych uczestników i zagorzałych kibiców :) |
|
| Autor: Smogo, 2012-04-02, 22:58 napisał/-a: Jak ja biegłem w Łodzi parę lat temu, to w pakiecie dołożyli... ze dwa kilometry do "wymierzonej" trasy ;) Pogoda nastrojowa... Dzień po was startowałem tuż koło Łodzi, w półmaratonie w Pabianicach, świeciło ostre słońce, niebo było w większości ciemnosine i sypał śnieg, który się w tym słońcu, na tle tego nieba niesamowicie iskrzył. Bajecznie. Zawsze są jakieś plusy ;) |
|
| Autor: crazylegs, 2012-04-03, 07:18 napisał/-a: Pomimo tego, ze cztery pory roku w jeden dzień to organizator i tak nie udostępnił dużej część hali i wszyscy musieli się tłoczyć albo moknąć... |
|