2014-12-17
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Poznań Maraton 2014 - uzębienie do wymiany (czytano: 1104 razy)
Wystartowałem w Poznańskim Maratonie 2014.
Wystartowałem, chociaż zdrowy rozsądek i najbliżsi podpowiadali żeby odpuścić. Nic z tych rzeczy. Kontuzja, która przytrafiła mi się podczas przygotowań do tego najważniejszego startu w sezonie 2014 początkowo złamała mnie psychicznie. Przerwa w systematycznym bieganiu ok. 5 tygodni sprawiła, że plany łamania 4godz. odłożyłem na półkę. Natomiast nie mogłem sobie darować całego trudu poczynionych przygotowań, rywalizacji z kolegami i tej satysfakcji, która spotyka nas na mecie.
To nie był łatwy bieg. Do połowy dystansu biegłem w tempie na 4godz., ale na 25km kontuzja dała znać o sobie. Psychika momentalnie mi siadła i przez kolejne 3km człapałem walcząc z samym sobą o pozostanie na trasie. Ostatecznie nie poddałem się, bo nie po to jechałem z Torunia pociągiem tyle kilometrów, żeby dać walkowera.
Do mety dotarłem za moimi kolegami, po drodze mijając tabliczki "cmentarz" i tym podobne historie. Udało mi się nawet złamać życiówkę o 6 minut, ale najważniejsze, że wygrałem z samym sobą. Gryzłem asfalt do samej mety- prawie całe uzębienie do wymiany:)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |