2014-06-02
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Odpoczynek (czytano: 821 razy)
Od Półmaratonu Warszawskiego moje treningi zostały zdecydowanie "wyluzowane". W okresie kwiecień - maj biegałem głównie 5 razy w tygodniu w granicach 80-100 km na tydzień. Był to czas na to, aby dać odpocząć zmęczonym mięśniom po zimowych przygotowaniach do wiosennego startu, gdyż wedle mojej jak i trenera Małkowskiego hipotezy tak należy zrobić, ponieważ taka jest fizjologia organizmu człowieka. Z pewnością uniknę w ten sposób przemęczenia i niepotrzebnych kontuzji. Oczywiście przyniosło to ze sobą spadek dyspozycji, w porównaniu do marca. W wspomnianym okresie startowałem min. w AMP przełajowych w łodzi, w biegu ulicznym na 10 km w Koronowie i w Półmaratonie w Inowrocławiu.
Jeszcze cały ten tydzień wcale nie będę biegał, chodząc jedynie na basen i saune. Od połowy czerwca ponownie zacznę jak na swoje możliwości mocno trenować, tak aby się przygotować na Półmaraton w Pile, który odbędzie się w pierwszy weekend września. Od połowy czerwca do lipca skupię się na sporej objętości biegając 2 razy w tygodniu II zakres po 3:45-3:50/km a w sierpniu wybieram się na obóz, lecz nie wiem jeszcze w jakie miejsce. Wtedy trzeba będzie poszukać szybkości startowej w III zakresie.
Pozdrawiam serdecznie
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Master Piernik (2014-06-13,16:40): Gdzie teraz "palisz" startówki ? pawelkokocki (2014-06-15,09:21): W tym miesiącu w zasadzie nie trenuję(biegam 1-2 razy w tygodniu), dałem sobie czas na regenerację. W ostatni tydzień czerwca zacznę się szykować do pilskiego półmaratonu, więc tam będę palić startówki:)
|