2009-10-27
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Początek (czytano: 1374 razy)
Od dzieciństwa nie lubiłem biegać.
Nigdy nie miałem na tyle samozaparcia aby, uprawiać jakąkolwiek dyscyplinę sportową, aż do dnia dzisiejszego.
Obok mnie została otwarta nowa siłownia, na którą postanowiłem się zapisać, i zacząć systematyczne treningi wraz z wykupionymi zajęciami u prywatnego instruktora. I od tego dnia zmieniło się całkowicie moje życie:) Zacząłem swoją przygodę ze sportem. Wszyscy moi znajomi twierdzili, że pochodzę przez tydzień i sobie odpuszczę, a jednak stało się inaczej. Na dzień dzisiejszy straciłem 16kg, i pokochałem takie życie.
Po pewnym czasie uczęszczania na siłownie stwierdziłem iż to jest tylko część, i nie jestem do końca spełniony.
Zacząłem biegać, najpierw krótkie dystanse takie do 5km.
Malta w Poznaniu na której biegam to idealny teren do trenowania:)
I tak to się zaczęło. Zakwasy, ból ale nigdy się nie poddałem, zawsze wstawałem rano i szedłem biegać.
Miałem chwile zwątpienia, i załamania.
Zaczęły nasuwać się myśli, czy ja nie jestem poj... aby wstawać o 5 rano i biegać???
Początki- chyba każda osoba która zaczynała biegać tak miała ...
Po pewnym okresie, zbyt krótkim, przynajmniej teraz tak myślę:) Biegałem przez 2 tygodnie, i nagle postanowiłem wystartować w pierwszych zawodach które miały być sprawdzianem. Był to III Półmaraton Słowaka w Grodzisku Wielkopolskim. Ale o tym w następnym wpisie:)))
Pozdrawiam Wszystkich:)))
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |