2009-04-10
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Zbudować coś... (czytano: 1115 razy)
Udało się wreszcie znaleźć pokój pod wynajem, dzięki "Pająkowi”, któremu bardzo dziękuję, przynajmniej teraz będę miał miejsce do psychicznego odpoczynku gdzieś gdzie nikt nie będzie się na mnie wyżywał.. Tydzień przed półmaratonem byłem już tak zrozpaczony, że nawet jak by mnie nie było stać na ten pokój to i tak bym go wynajął żeby, choć przez chwile zmienić otoczenie... Czułem, że jak czegoś zaraz nie zmienię to wszystko mi się rozsypie... Teraz mogę coś zbudować, a przynajmniej na to trochę więcej materiału i te życie zacznie wreszcie się trzymać w całości...Dzięki Paweł ;)
Autor zablokował możliwość komentowania swojego Bloga |