2012-05-29
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| pech....? (czytano: 1289 razy)
No i się rypło!
Od wczoraj nie mogę biegać ani nawet chodzić bez bólu :(
Nie wiem co się stało, ale kolano znowu boli jak przed operacją. Jest stabilniejsze niż wtedy jednak znowu spuchło i boli przy każdym ruchu. Nawet na rowerze nie mogę jeździć. Nie zrobiłam żadnego gwałtownego ruchu, który mógłby coś naderwać a jednak mam niejasne uczucie, że coś "tam" jest nie tak :((
Mam nadzieję, że okłady lodowe pomogę, że to może tylko przeciążenie, że wszystko przejdzie....
A było już tak fajnie. Nawet truchtanie zaczęło mi się układać. Komu to przeszkadzało???
NIE!!!!!!!!!!
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Zulus (2012-05-30,06:07): Nawet nie wiesz,jak Cię rozumiem... Henryk W. (2012-05-30,11:18): O jejku:( DamianSz (2012-05-30,16:07): mam nadzieję, że to "tylko" przeciążenie. Z tym lodem to dobry pomysł - a na noc okłady z altacetu. Foxik (2012-05-30,16:58): o altacecie nie pomyślałam, ale dzisiaj go zastosuję. Dzięki :) DamianSz (2012-05-31,15:12): I jak dziś - cosik lepiej ? Foxik (2012-05-31,17:28): No, dzisiaj trochę lepiej (na szczęście). Okłady i altacet pomagają, ale o treningu na razie nie myślę. Dzięki Damek :) Gulunek (2012-06-01,10:40): Spokojnie, daj mu czas, będzie dobrze :) sopel (2012-06-01,21:24): Qurcza Aniu ! Mam nadzieję że to tylko jakieś przeciążenie chwilowe ! Trzymaj się ! :) Foxik (2012-06-02,00:50): Jeszcze raz dziękuję za wsparcie. Dzisiaj już znacznie lepiej, chociaż nadal nie mogę biegać, to przynajmniej nie boli jak chodzę. Pozdrawiam wszystkich :)
|