Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [148]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
tytus :)
Pamiętnik internetowy
„Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać” – Walt Disney

Leszek Szopa
Urodzony: 1953-03-04
Miejsce zamieszkania: Podolsze

Liczba wpisów - 52
2015-07-07
test (czytano: 1374 razy)

Maraton Karkonoski coraz bliżej, do startu pozostało 24 dni z małym haczykiem, najwyższa pora aby podjąć ostateczną decyzję co do startu. 2 lata temu zdjąłem numer startowy po 20-25 minutach od startu, aby ponownie się nie skompromitować w ostatnią niedzielę przeprowadziłem test. Niestety test oblałem, ale postanowiłem dać sobie jeszcze jedną szansę, powtórzę test na innej trasie w najbliższą nied...

2015-03-06
39 Bieg Piastów 1 marca 2015- 25 km stylem klasycznym (czytano: 1467 razy)

oryginał na http://tatromaniak.blog.pl
Pierwsze koty za płoty, tak można skwitować mój debiut w Biegu Piastów. Przed startem stawiałem sobie takie wymagania:
Cel minimum- ukończyć w miarę dobrym samopoczuciu
Cel optimum- złamać 4 godziny
Cel „uszczęśliwiający” – poniżej 3:30.
Podczas startu pogoda była dość dobra, od rana towarzyszył mi jak zwykle dylemat w co się ubrać, ub...


2015-01-14
o wężu i fokach cz.3 (czytano: 1533 razy)

Mija 8 tygodni przygotowań do Cracovia Maraton. Mam zaplanowanych 79 biegów na łączną długość 820 km z czego przebiegłem 260 km w 29 biegach. Odpuściłem do tej pory jeden bieg, raz dystans był mniejszy od zaplanowanego a tak z reguły jest to ciut więcej. W niedzielę koniec 2 etapu, w przyszłym tygodniu zacznie się prawdziwa orka, dystanse zwiększą się, zamiast szybkiej ósemki, najpierw będzie szyb...

2014-12-28
o wężu i fokach cz.2 (czytano: 1834 razy)

Miałem dzisiaj w planie tegoroczny debiut w morsowaniu. Kilka dni temu spotkałem Andrzeja O. i dowiedziałem się o morsowaniu w niedzielę 28 grudnia, na koniec usłyszałem, wejdź na stronę Zadyszka i znajdziesz informacje. Wchodziłem i nie znalazłem, pewnie źle szukałem. Pojechałem jednak do Oświęcimia korzystając z okazji. Moje dzieci gościły Amerykanina (pochodzenia irlandzkiego, pracującego jako ...

2014-12-26
O wężu i fokach cz.1. (czytano: 2107 razy)

W sierpniu zamarzyło mi się:
W przyszłym roku muszę:
Ważyć mniej niż 85 kg,
Przebiec maraton szybciej niż 4:15:00
Przebiec połówkę szybciej niż 1:55:00.
Ważę w tej chwili 86,5 kg, więc marzenie o wadze prawie się zrealizowało, gorzej z pozostałymi marzeniami, biegłem od tamtej pory tylko jeden półmaraton, do zrealizowania marzenia w tym zakresie jeszcze mi bardzo daleko.
Pozmieniały się mo...


2014-08-28
Czy czeka mnie (czytano: 1684 razy)

Oryginał wpisu na http://tatromaniak.blog.pl
Waga 97 kg (27.08.2014)
Maraton 4:56:31 (17.04.2011)
Półmaraton 2:14:16 (21.09.2008)
Nie pisałem od kilku miesięcy, do tego wpisu zmobilizował mnie Tomasz Lis swoim wpisem Los Mnicha (http://tomaszlis.natemat.pl/114751,los-mnicha). Podjął wyzwanie, krótkoterminowe, ja takie dłuższe, które normalnie podejmuje się na Nowy Rok.
W przyszłym ...


2014-08-14
Chudy Wawrzyniec (czytano: 1731 razy)

Po 5 tygodniach od GoralMaratonu ( a w zasadzie ultramaratonu bo ok 53 km) wystartowałem w Chudym Wawrzyńcu na dystansie 50+.
Nie będę opisywał jak mnie ten Chudy sponiewierał, wszak nie jestem masochistą. W najczarniejszych snach nie przewidywałem takiego słabego czasu. Po wodopoju na Przegibku byłem tak doładowany izotonikiem, że odcinek do bacówki na Wielkiej Rycerzowej przeszedłem, może prze...


2014-07-15
Ultramaratończyk (czytano: 1928 razy)

W 2008 roku kończąc maraton w Poznaniu zostałem maratończykiem, dość szybko postanowiłem zostać ultra, pierwsze podchody to Rzeźnik w 2010 roku, nieudany start, zdjęto mnie za przekroczenie limitu w Cisnej na 33 km. Rok później (myślę że wszystko popsuł wypadek około 1,5 tygodnia przed Rzeźnikiem, jeszcze w noc poprzedzająca start robiłem okłady z lodu) byłem najbliżej celu, dotarłem do Smereka. P...

2014-05-20
Czyżbym stawał się wyrafinowanym biegaczem? (czytano: 1553 razy)

Przeczytałem wpis Izy, najpierw miał być krótki komentarz a potem pomyślałem „już dawno nic nie napisałem na swoim, może w końcu urodzi się coś sensownego” i zacząłem pisać.
Co do wpisu Izy . Jak zacząłem czytać, przed oczyma stanęła mi córka Kasia sprzed kilkunastu lat, dla niej Beskidy to były głupie pagóry, istniały tylko Tatry, przychodziła niedziela (a czasami sobota jak były w p...


2014-04-09
Punkt widzenia (czytano: 1747 razy)

Jak powszechnie wiadomo punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Zastanawiałem się jak to jest z tym moim bieganiem, kondycją i sprawnością fizyczną. Jak popatrzę się po moim otoczeniu to spokojnie mogę powiedzieć „jestem gigant”, co więcej zrobiłem sobie ostatnio test Coopera, prywatnie ale z dość dobrym pomiarem i wyszło, że jestem na granicy bardzo dobry/doskonały. Oczywiście dl...


ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA





 Ostatnio zalogowani
ab
08:18
jaro42
08:14
Jędrek-Twardziel
07:57
janusz9876543213
07:52
platat
07:46
jaro109
07:45
maciekc72
07:37
m@roni
07:33
Raffaello conti
07:32
CZARNA STRZAŁA
07:22
eldorox
06:43
bobparis
06:38
biegacz54
05:15
conditor
01:50
Andrea
00:23
Jerzy Janow
23:46
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |