2014-10-14
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Bieganie w Malutkich (czytano: 1164 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://travelan.pl/2014/10/malutkie-run-mega-kameralna-przyjemna-impreza/
Malutkie koło Radomska. Malutka wioska, w której w tym roku można było wziąć udział w cyklu biegów na 5 i 10 kilometrów. Z racji wolnego weekendu wziąłem udział w ostatniej, piątej edycji, która odbyła się ostatniej niedzieli.
Piękna, słoneczna pogoda i zapowiadane 19 - 20 stopni Celsjusza. Malutki Resort - obiekt, w którym są rozgrywane biegi przy głównej ulicy. Dookoła cisza i spokój - lasy, pola.
Obiekt na starcie sprawia rewelacyjne wrażenie. oprócz samego hotelu i restauracji - konie, gokarty, kort tenisowy. Wielki teren, na którym można również znaleźć mini zoo.
W podwórkowej altanie odbiór pakietów oraz zapisy i... wielka kolejka na 20 minut przed startem. Powód? Organizatorzy nie spodziewali się takiej liczby uczestników. Sporo zwłaszcza zapisów na biegi dla dzieci.
Nic to, będzie się można na spokojnie rozgrzać, a także zwiedzić z w tym czasie teren.
Start odbywa się piętnaście minut później o czym wyraźnie informuje osoba prowadząca całą imprezę. Punktualnie o 10:15 następuje wspólny start dla uczestników biegów na 5, 10 kilometrów oraz nordic walking. Na pierwszych metrach tłoczno, ale z racji kameralnej liczby uczestników, stawka zawodników szybko się rozciąga. To pozwala na pełne delektowanie się przyrodą oraz biegnięcie swoim tempem.
Przełaj, spora liczba zakrętów, podłoże często piaszczyste, a do tego przepiękna pogoda.
Organizatorzy zadbali o wodę w drugiej części pętli, a także na starcie, przez co biegacze na 10 kilometrów mogli skorzystać z łyka wody aż trzy razy!
Na mecie woda z cytryną w dzbankach, a do tego banan oraz izotonik!
Jako posiłek regeneracyjny pyszny makaron.
Świetna, kameralna impreza i świetna alternatywa dla coraz bardziej masowych biegów.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |