2009-08-08
Dostęp do
wpisu:
Publiczny
| Warszawa...część 1 (czytano: 1420 razy)
Pierwszy tydzień w stolicy już za mną. Krótkie podsumowanie:
mieszkanie - super,
okolica (Tarchomin) - super,
warunki do trenowanie - dobre, ale nie przebijają Parku na Zdrowiu w Łodzi,
praca - do końca nie wiem, bo w tym tygodniu się rozkręcałem,
Ogólnie spodziewałem się, że będzie gorzej ale jest dobrze. Do pracy mam z 10 minut samochodem i nie stoję w korkach. Ludzie w pracy są bardzo sympatyczni i przyjemnie się z nimi rozmawia. Jeśli chodzi o bieganie, to biegam wzdłuż Wisły. Z mieszkania nad Wisłę mam 400m.
Myślałem, że ceny w Warszawie będą o wiele wyższe, dlatego wszystko kupiłem w Łodzi. Tymczasem niedaleko domu mam Tesco, Biedronkę itd., gdzie ceny są takie same jak w moim mieście.
W pracy mam zapewnione zimne i ciepłe napoje. Na stołówce dwudaniowy obiad kosztuje 10zł, czyli nie tak źle.
W weekendy wracam do domu w Łodzi, a w poniedziałki wyjeżdżam do pracy. Wyjeżdżając o 6:00, w miejscu pracy jestem koło 8:30.
Także, zobaczymy jak będzie dalej...
Dzisiaj - już w parku na Zdrowiu - zrobiłem swoje pierwsze 35km na treningu. Biegłem spokojnym tempem na luzie. Teraz co sobotę będę biegał takie 35km.
Zostało 8 tygodni do maratonu w Warszawie. Czas najwyższy rozpocząć przygotowania...
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora
przedpel (2009-08-10,23:35): Przez przypadek skasowałem Twój komentarz. No tak jest w planie. Na biegajznami.pl jest temat "Bezpośrednie przygotowanie startowe" w dziale TRENINGI
|
