2008-04-28
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Zarzucony blog... (czytano: 1475 razy)
Prawie trzy miesiące nic nie pisałem, bo i pisać nie ma o czym. A może ja po prostu nie mam nic ciekawego do powiedzenia? :/
W każdym razie ciągle biegam. Próbuję odbudować formę (zbyt duże słowo) po zawirowaniach z początku roku. Wyciągnąłem wnioski i w tym roku już nie popełnię błędów, które przydarzyły mi się w zeszłym roku i na początku obecnego.
Próbuję przygotować się do maratonu w Sztokholmie, na ilę mogę, oczywiście. O życiówkę może być ciężko, ale powalczę.
Na docelowy start w tym sezonie zaplanowałem sobie jubileuszowy Maraton Warszawski, w sierpniu zacznę BPS i zobaczymy czy tym razem wytrwam w treningu bez przeszkód.
Pewnie już tu nikt nie zagląda, ale gdyby jednak tro serdecznie pozdrawiam. :)
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |