| Pamiętnik internetowy "Z życia wzięte ..."
Katarzyna Turko Urodzony: 1970-08-31 Miejsce zamieszkania: Bytom
Liczba wpisów - 14
|
2010-10-11 | Igrzyska (czytano: 1061 razy)
Jestem bardzo szczęśliwa do dzisiaj podekscytowana . Najważniejszy i zarazem pierwszy maraton mam już za sobą. Dzisiaj pozostały tylko bóle nóg ale wrażenia niesamowite . Atmosfera na trasie biegu dla mnie to było coś niesamowitego. Niczego nie brakowało izotoników, wody , bananów wspaniałych kibiców, grających kapel, dzieciaków i młodzieży ze szkół zagrzewających nas biegaczy do walki z samych z...
| 2010-07-26 | Warszawa da się lubić ... (czytano: 1118 razy)
W sobotę wraz z rodziną , bratem i Grzesiem wybrałam się do Warszawy na Bieg Powstania warszawskiego. Już w ubiegłym roku czytając artykuły o tym biegu postanowiłam , że muszę tam być. Przyznam się , że wyjazd wypalił w ostatniej chwili i niczego nie żałuję. Atmosfera biegu, organizacja miasteczka biegowego i sama inscenizacja historyczna , która towarzyszyła podczas biegu była super .Wśród 3 tys....
| 2010-07-14 | Skowronek ...? (czytano: 1312 razy)
Dzisiaj pobudka o 4.40 i o 5.10 byłam już poza domem w biegowych butach. Chyba się starzeję . Ale inaczej nie można . Popołudniu skwar, wieczorem wcale nie lepiej . A Dobrodzień tuż, tuż i trzeba się jakoś rozbiegać . Nie wiem jak mój organizm zareaguje na upał bo nigdy jeszcze nie biegałam w tak wysokiej temperaturze . Ale co tam " co nas nie zabije to nas wzmocni " Wieczorem zajęcia fitness w kl...
| 2010-07-11 | Lipcowe myśli c.d.n (czytano: 1244 razy)
Dzisiejszy dzień zaczęłam od biegania miała być 5.30 ale z powodu zaspania wybiegłam z domu o 6.40. Było już bardzo ciepło , słoneczko świeciło po oczach . Ale 55 minut było tylko dla mnie . Fajnie jest biegać w o tej porze w niedzielę osiedle budzi się dopiero ze snu . Tylko nieliczni z psami spacerują na pierwszym sikaniu . Kiedy wróciłam do domu syn jeszcze spał to ja szybki prysznic , lekkie ś...
| 2010-07-01 | Lipcowe myśli (czytano: 1186 razy)
Dzisiaj sobie uświadomiłam , że już jest lipiec gdybym nie pracowała to pewnie bym się cieszyła, że to wakacje . A tak siedzę w pracy i myślę, żeby jakoś przeżyć te upalne dni . Rodzinka nad wodną a ja siedzę za biurkiem , urlop dopiero w sierpniu , Po pracy tez za bardzo sie nieruszam od 1,5 tygodnia leczę tzw. rwę kulszową nie biegam , nie ćwiczę jest juz lepiej ale jeszcze czuję dyskomfort w do...
| 2010-05-16 | Nostalgia (czytano: 1117 razy)
Smutny ten dzisiejszy dzień. Od rana, pada , pada i pada jak nie w pionie to w poziomie i tam ma być aż do wtorku. Po Półmaratonie Dąbrowskim planowałam dopiero pierwszy trening , chciałam odpocząć ,zaleczyć obtarcie nogi . A tu plany diabli wzięli .Dla mnie żadna przyjemność biegać w deszczu zwłaszcza , że jak ostatnio biegałam to przypłaciłam przeziębieniem. A mnie dzisiaj nosi . Muszę rozejrze...
| 2010-05-10 | Maj, maj, maj ... (czytano: 1142 razy)
Dopiero 10 maj a ja już mam dwa starty w tym miesiącu poza sobą . I to nie byle jakie . Półmaraton w Katowicach - 03.05.2010r i wczorajszym dniu Połmaraton w Dąbrowie Górniczej . Tak naprawdę to z tego ostatniego miałam się wycofać w ubiegłym tygodniu ale zapomniałam napisać emaila do organizatorów , jak się zorientowałam to był już czwartek i tym sposobem " ...niech sie dzieje wola boża ... " po...
| 2010-05-02 | Niedziela... (czytano: 1183 razy)
Dzisiaj planowałam wyjść rano na godzinne wybieganie I co... pada . Przeczekam ten deszcz. Jak nie to wyjdę później . Oby tylko jutro nie padało a zarazem nie było za gorąco. Chciałam się rozruszać przed jutrzejszym półmaratonem w Katowicach . Słowo maraton jest mi jeszcze bardzo odległe .Dlatego zdecydowała się pobiec półmaraton a później będę kibicować wszystkim którzy będą kończyć Silesia Mar...
| 2010-04-09 | Takie sobie bzety... (czytano: 1115 razy)
Siedzę w pracy system nie chodzi bo awaria więc postanowiłam napisać kilka słów ( aczkolwiek nie należy takich rzeczy robić w godzinach pracy ) .Nieubłagalnie zbliża się 11.04. 2010r. Połmaraton w Dąbrowie Górniczej a forma jak to forma pozostała na tym samym poziomie czyli będzie 2 h + jakies minuty . Chyba będę musiala zmienić system biegania z wieczora na wczesny ranek jeszcze przed pracą bo os...
| 2010-03-28 | " I jeszcze jeden wpis " (czytano: 1192 razy)
Korzystając z tego , że dorwałam się do komputera w przerwie kiedy mój mąż czyta gazetę to tak tylko króciutko. Po Sobótce Jeszcze nie biegałam - pierwsze trzy dni to zakwasy następne dwa to dopadła mnie tzw " grypa żołądkowa " a dzisiaj w niedzielę kiedy w planie miałam wybieganie raz do południa kiedy zbierałam się do wyjścia jak nie lunęło i tak było przez dalszą część dnia . Raz słonce, raz d...
|
ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA
|
|
|
|