2015-10-27
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Czemu Mucha nie siedzi? (czytano: 865 razy)
Wielkanoc 2015 - wizyta u rodziców mieszkaj±cych na 4 piętrze spowodowała że zacz±łem biegać. Zadyszki dostałem na 2 piętrze i pomy¶lałem sobie "chłopie co jest?". My¶lałem że moja praca i aktywno¶ć ruchowa jako¶ wystarczy by się nie przeterminować ale się pomyliłem. Brzuch już przeszkadzał mi od dawna, nogi nie chciały poruszać się szybciej, wiecznie byłem zmęczony, pojawiały się kłopoty ze snem. Kurde przecież mam dopiero (albo już) 43 lata, co będzie za 5 a co za 10 lat. Laseczka (nie przy boku) do podparcia, plik recept do realizacji i poczucie winy że inni s± aktywni a ja dziadzieje - NIE TAKI SCENARIUSZ NIE WCHODZI W GRĘ. Postanowiłem biegać, kilka wcze¶niejszych prób kończyło się po maksymalnie 3 tygodniach, teraz miało być inaczej.
Dzi¶ biegam już ponad 6 miesięcy ale o tym w następnych wpisach. Zapraszam do zagl±dania gdzie dowiesz się czemu MUCHA NIE SIEDZI.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Robert_J (2015-10-27,09:31): Powód dla którego ja zacz±łem biegać (ok 2 lata temu) był też bardzo prozaiczny. Raz gdy zostałem pozbawiony samochodu musiałem podbiec paręset metrów do przystanku i okazało się że nie mogę. To sprawiło, że wzi±łem się za siebie, a od tamtej pory bieganie jest dla mnie jak narkotyk - mnie wci±gnęło.
Pozdarwiam Mahor (2015-10-27,22:23): U¶miecham się z trosk±.Licho nie ¶pi...Życzę wytrwało¶ci albo inaczej.Je¶li bieganie zmieniło całe Twoje dotychczasowe życie, to już wygrałe¶.Powodzenia!
|