2025-02-15
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Rozczarowanie (czytano: 216 razy)

Dość blado na białym śniegu wypadł kolejny sprawdzian w biegu na 5 km podczas mojego 124 Parkruna. Liczyłem na więcej. Ale takie jest życie, że trzeba zachować cierpliwość przy pokonywaniu kolejnych barier. Tym razem pobiegłem na 27.02 min. Być może zabrakło adrenaliny i rywalizacji jaka jest obecna podczas cyklu CITY TRIAL (CT). Tydzień temu było podczas CT 25.50 min. Być może zabrakło też dodatkowego dnia odpoczynku, który w moim przypadku zadaje egzamin. Inna prawda, że dzień się różni od dnia i nie wszystkie sprawdziany muszą iść po mojej myśli. Najważniejsze, że podczas dla mnie szybkiego biegu nic sobie nie zrobiłem. Oczywiście mam na myśli kontuzję. Inna sprawa, że po powrocie z sobotniego Parkruna sprawdziłem wagę i niestety okazało się, że moja waga idzie nie w tym kierunku w jakim powinna i przybył kolejny kilogram. Być może, że pomimo fajnego rytmu przygotowań pod kątem poprawiania rezultatów biegu na dystansie 5 km nastąpiło przesilenie plus "dociążenie" i dlatego to tak poszło. Trzeba łyknąć tą gorzką pigułkę i pracować dalej i zobaczymy czy przyjdzie jeszcze jakiś postęp na tym dystansie.
Zdjęcie wykonane przez Marzenę Szustakiewicz podczas PARKRUN nad Zallewem Żyrardowskim 15 lutego 2025 r.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |