Smutna wiadomość z Podkarpacia ,11 stycznia w wieku 71 lat zmarł nasz Przyjaciel z Biegowych tras Ryszard Krukar - reprezentował Kluby Karpaty Krosno i Gwardię Warszawa Pochodził z Klimkówki k/Krosna. Msza Św. Żałobna zostanie odprawiona 14-01 w Kaplicy przy Cmentarzu o godz.14.
Żegnaj Przyjacielu .
....... Śp. Ryszarda poznałem w 1983 roku na Maratonie w Otwocku który to wtedy wygrał .i od czasu do czasu na zawodach się widywaliśmy . Pamiętam że zawsze był uśmiechnięty. Jak pojawił się Facebook to kilka lat temu Rysia odnalazłem i czasem do siebie dzwoniliśmy Choć niezbyt często to dzielił się także wspomnieniami /nie tylko sportowymi/ na Fb poniżej jedno z nich - to taki przekaz od Rysia szczególnie dla Tych którzy myślą o zakończeniu przygody z Bieganiem żeby się nie poddawać . . ·
.....KRÓTKA HISTORIA...................
we wrze$niu 1977 roku powiedziałem sobie
po 5 ciu latach bieganiach ....dość starczy...
praca w zakładzie i polu dawała popalić
trening to była taka partyzantka...byłem biegowo coraz wolniejszy.............
..namówiono mnie w klubie /Karpaty Krosno/
na jeszcze jeden start na 5000m na bieżni
Stali Mielec....nie miałem chęci ale dałem
się namówić..................to była b gorąca wrześniowa niedz 1977..........stoimy na lini startu na 5000 m ...za moment mają wystartować sprinterzy na 100 m
Już nic się nie może wydarzyć..........
a jednak.......!!!
sprinterzy robią falstarty...wtedy każdy mógł zrobić falstart......: starter mówi,,,,, siadajcie na boisku.....wystartują , pobiegniecie,,,,,,,,,,,,,,
,,,,, siedzę i tak sobie myślę .....to mój ostatni bieg w życiu,,,, pobiegnij boso,,,,
zdjąłem kolce i boso stoję na żużlowej bieżni
Stali Mielec.....od startu do mety prowadziłem bieg na 5000 m...po mocnym finiszu wygrałem bieg..........czas 15 min 27 -na ten czas trzeba biegać ale medali nie dają,,,,,,, ten bieg na bosaka zrobił wrażenie na działaczach Stali Mielec,,,,,,,,,,za 4 dni w pracy dostaję telefon ....ma się zgłosić do prezesa
Karpat Krosno....prezesem był pan
Stanisław Geroń.......przychodzę i tak mówi
,,,,,,,,,dzwonili do mnie działacze z Mielca :
i tak mówią .....masz piłkarzy na etatach....
znajdż etat dla tego chłopaka.......dałem słowo że będziesz miał etat......i tak się stało
,,,,,,,,za 2 tygodnie nie pracowałem.....miałem etat w ZNUN iG - dzisiaj Naftomet /
nooo...takie były czasy............... |