Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [71]  PRZYJAC. [52]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
aktywny_maciejB
Pamiętnik internetowy
OD BIEGANIA DO MARSZU z KIJAMI NW I TRUDNY POWRÓT DO BIEGANIA

Józef Maciej BRZEZINA
Urodzony: 1959--2-23
Miejsce zamieszkania: Sochaczew
174 / 201


2025-03-30

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
II Bieg i Marsz NW Dolin± rzeki Ochni - Kutno (czytano: 356 razy)

PATRZ TAKŻE LINK: https://panoramakutna.pl/setki-osob-przebiegly-w-ii-biegu-dolina-rzeki-ochni-sportowa-wiosna-wystar

 

Chwilo-trwaj. Po raz kolejny mój organizm zaskoczył pozytywnie. Tym razem Nordic Walking. Jak dla mnie nietypowy dystans 10 km. W 2024 roku byłem drugi na tej trasie. W tym roku czułem się na siłach zrobić co¶ więcej. Taktyka była prosta. Nie pchać się na prowadzenie. Poczekać. Odpocz±ć za plecami lidera i dopiero na 2 km przed met± zaatakować. Jednak nie było chętnych na ostry start a mnie zależało też na zmierzeniu się z wynikiem z 2024 roku. Dlatego zrobiłem to jak zwykle. Od startu wł±czyłem 5 BIEG. I z łatwo¶ci± udało mi się po 1 km wypracować przewagę 150-200 m. I tak bez żadnego kryzysu i obaw dotarłem do mety. Chociaż trochę zdziwiłem się na 2 km przed met± na tzw. agrafce, że ta przewaga nie jest taka wielka jak my¶lałem. I z wynikiem 1 godz. 10 min wygrałem rywalizacje na 10 km. Przed Jarkiem z Płocka o jakie¶ 250 m i Józefem z Żychlina. Wiadomo, że tego dnia wszystko poszło łatwo i przyjemnie bo też nie przyjechali do Kutna kijkarze z najwyższej półki. A takich może nie jest za wiele ale należy się liczyć, że byłbym w stanie może pod naciskiem poprawić wynik maksymalnie o 1-2 minuty. Ale s± zawodnicy maszeruj±cy znacznie szybciej. Na szczę¶cie dla mnie nie ma ich zbyt wielu. Impreza się rozwija i widać duż± staranno¶ć organizatorów. Zabrakło słoneczka bo było by jeszcze milej. A i tak nie ma co narzekać w sezon wszedłem 2-3 razy na 4 miejscu (które mnie ucieszyły), potem przyszło w Dobrej k. Strykowa pierwsze w tym roku pudło 3 miejsce no i miesi±c temu zdecydowana wygrana w Ragotkach k. Płocka. I dzisiaj w Kutnie wygrana przyszła bez dodatkowego wysiłku na moich warunkach. NajgroĽniejszy rywal dzień wcze¶niej miał wymagaj±cy start w Bydgoszczy i dzisiaj zabrakło mu siły na podjęcie walki. Zobaczymy za tydzień bo dane nam się spotkać ponownie tym razem na trasie 5 km NW.

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
Hubert87
17:10
filips1
17:00
stanlej
16:29
krych26
16:27
maratonczyk
16:26
grzybq
16:25
mirek065
16:21
entony52
16:19
StaryCop
16:12
marian
16:08
ksieciuniu1973
15:37
kostekmar
15:34
anielskooki
15:33
jann
15:32
Bartu¶
14:40
JACEK W.
14:32
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |