2013-11-24
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Zlikwidować listopad ;) (czytano: 3101 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://www.ewa.wolny.pl/zeby-mi-sie-tak-chcialo-jak-mi-sie-nie-chce-czyli-o-motywacji/
Jestem w stanie zrozumieć zaakceptowanie przez MSW nowej wersji kalendarza na 2014 rok.
Rok bez listopada - jak najbardziej, ogólnie wiadomo, że nie jest to ulubiony miesiąc Polaków
Dwa marce - popieram, bo marzec kojarzy się już wiosennie czyli z nadzieją na dłuższe i cieplejsze dni.
Szkoda jedynie Sylwestra - choćby dlatego, że oznaczałoby to brak Krakowskiego Biegu Sylwestrowego ;)
Ponieważ listopad kojarzy mi się w wydaniu biegowym z brakiem motywacji, podjęłam działania profilaktyczne i przeczytałam pilnie książkę, którą dostałam na urodziny. Chodzi o "Trening mentalny biegacza. Jak utrzymać motywację" Jeffa Gallowaya.
Znajdziecie tam zarówno odzwierciedlenie swoich demotywatorów, ale i recepty, które warto zastosować.
A gdybyście mieli ochotę zobaczyć piękną tęczę - no nie tą z Warszawy, o której ostatnio było głośno - tylko najprawdziwszą z Bielska- Białej to zapraszam na moją stronę
www.ewa.wolny.pl
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu jacdzi (2013-11-24,22:51): Jak bedziesz szykowac petycje w sprawie likwidacji listopadow mozesz liczyc na moj podpis! rotka (2013-11-25,09:48): :) Ejsid (2013-11-25,11:41): ja bym zlikwidował styczeń i luty :P (2013-11-25,14:13): no cóż, jak wiadomo "podstawą zarządzania jest motywacja" a bieganie jest w głowie a nie w nogach. Dzięki za polecenie książki. A tęcza faktycznie rewelacyjna! Kaja1210 (2013-11-26,07:53): Mnie JG tą książką raczej zdemotywował. Coś mi w jego poglądach nie odpowiada. A tęcza piękna. Myślałam, że to fotomontaż.
|