Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [14]  PRZYJAC. [17]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Tomasz Smoll
Pamiętnik internetowy
Truchtanie w rytmie ultra

Tomasz Smoll
Urodzony: --
Miejsce zamieszkania: Tarnowskie Góry
1 / 4


2012-10-24

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Nigdy więcej maratonu... (czytano: 924 razy)



Moja przygoda z bieganiem rozpoczęła się w 2010 roku, gdy postanowiłem rzucić palenie i zrzucić zbędne kilogramy. Po roku biegania i pierwszych, zaliczonych półmaratonach, postanowiłem zmierzyć się z królewskim dystansem, wybór padł na Poznań. Celem było ukończenie, ale przygotowania szły pełną parą, przyszedł czas na długie wybiegania, zwiększałem objętość biegową, gdy jak grom z nieba spadł na mnie uraz, z którym będę się borykał do końca życia: ostroga. Prawie trzy miesiące przed maratonem rozpocząłem leczenie i do tego zakaz biegania, zresztą i tak ledwo chodziłem. Byłem załamany, ale postanowiłem nie poddawać się. Aby nie wypaść z formy postanowiłem jeździć na rowerze, to nie to samo, ale lepsze niż nic. Po prawie dwóch miesiącach wróciłem do biegania, zabiegi nie na wiele się zdały, ale dzięki specjalnym wkładkom do butów mogłem wrócić na ścieżki biegowe, radości nie było końca. Nigdy nie zapomnę wzruszenia po ukończonym maratonie...Rozpocząłem kolejny sezon biegowy, jesień, zima, wiosna i kolejny cel, ukończyć maraton poniżej 4 godzin. Wybór padł na Silesia Marathon, w końcu to blisko i zalicza się do Pucharu Biegów Ulicznych Śląska. Niestety dwa miesiące przed maratonem przyszedł czas na zapalenie krtani...po chorobie wróciłem do ostrych treningów, ale z moim szczęściem w dzień maratonu była rewelacyjna pogoda, rewelacyjna do grilowania, ale nie do biegania, ponieważ temperatura sięgała prawie 30 stopni Celsiusza. Bieg ukonczyłem z wynikiem 4:34 i powiedziałem sobie: NIGDY WIĘCEJ MARATONU...Biegać nie przestałem, zwiększam objętość biegową, wróciłem do długich wybiegań lub wycieczek biegowych (jak kto lubi). Nigdy więcej maratonu, pamiętam jak to wypowiedziałem...no i mam już numer startowy maratonu w Krakowie. Własnie zaczynam realizować plan treningowy, a termin to 28 kwiecień 2013...Nigdy więcej...

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu







 Ostatnio zalogowani
Klemo
14:34
Zedwa
14:32
chris_cros
14:31
drago
14:03
adamo72
13:41
uro69
13:39
StaryCop
13:09
Raffaello conti
12:55
przystan
12:46
Admin
12:29
kostekmar
11:59
mariachi25
11:33
lukasz_luk
11:30
anielskooki
11:22
Borrro
11:12
martinn1980
10:54
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |