|
| Autor: Daniel22, 2011-11-27, 22:57 napisał/-a: czy ktoś był na wiosennej edycji i może napisać jak wyglądał bieg? jakie przeszkody były? |
|
| Autor: mirok, 2011-12-10, 16:51 napisał/-a: Chaszczok ,ta nazwa w idealny sposób , oddaje charakter trasy . Rzut kamieniem do blaszanego celu i runda honorowa z "beczułką" wody , dodała smaczku całej doskonale zorganizowanej imprezie biegowej ;-)) .
Do zobaczenia na wiosennej edycji 2012. |
|
| Autor: Kazim, 2011-12-10, 17:16 napisał/-a: Stałem się Fanchaszczok :)
Rewelacyjna impreza przygotowana przez ludzi z pasją. Dziękuję. Rewelacja. 10tka się należy do rankingu!!! |
|
| Autor: Gosiia, 2011-12-10, 18:05 napisał/-a: Wiwat chaszcze na "Chaszczoku"!
Zdecydowanie właśnie tego brakowało w okolicy. Wielkie podziękowania organizatorom za pasję ( którą dane było nam wymiernie, kilogramami błota na sobie, odczuć ). |
|
| Autor: pit, 2011-12-10, 23:29 napisał/-a: I niechaj żyje nam!! |
|
| Autor: biegsport, 2011-12-11, 20:01 napisał/-a: To tego typu zawody po których myślisz nigdy więcej,ale po chwili zmieniasz radykalnie swoje postanowienie-muszę tu być za rok! |
|
| Autor: rudi222, 2011-12-11, 22:39 napisał/-a: Rafał, miałem Cię za poważnego biegacza a Ty biegasz po krzakach i dziurach na których tak łatwo o kontuzje.
Jest to zabawa dla spacerowiczów i harcerzy i żaden odpowiedzialny biegacz nie powinien narażać się na takie ryzyko. |
|
| Autor: biegsport, 2011-12-12, 22:41 napisał/-a: E tam,jak się uważa to można spoko zaliczyć taką jazdę,a przy ew.wywrotce było mięciutko,nie widziałem kontuzjowanych to dziw bo w Rybniku tydzień temu na płaskiej 10 kilku gości miało problemy w czasie biegu i nie ukończyli.Hardcore to mieli ci co sprzątali po nas w szatni. |
|