| Pamiętnik internetowy Ścigając się ze sobą
Filip Urodzony: 1990-05-19 Miejsce zamieszkania: Gdynia
Liczba wpisów - 6
|
2008-12-04 | Podsumowanie listopada/Leśny Kros/Nowe Porządki (czytano: 1369 razy)
Oj sporo działo się w listopadzie. Najpierw zmagania z kontuzją, które zakończyły się moim (a jakże by inaczej?) zwycięstwem 4.11. Później Bieg Niepodległości w Gdyni, w którym niestety z wiadomych względów nie wystartowałem. Powrót do treningów od 12.11. Ciężkie były pierwsze treningi po kontuzji, ale z każdym szło mi coraz lepiej, co najlepiej oddawało moje malejące tętno, aż w końcu doszło do p...
| 2008-11-14 | Dużo się pozmieniało (czytano: 1492 razy)
Naprawdę dużo się pozmieniało przez te kilka tygodni mojej nieobecności tutaj.
Co najważniejsze, w końcu i na mnie przyszedł czas, czyli musiała się przybłędać jakaś kontuzja, na domiar złego w szkole na wfie, czyli tam gdzie jest to dla mnie najbardziej irytujące. Nie na treningu, nie na zawodach, tylko na jakiejś tam śmiesznej lekcji:/ Skręcona kostka oznaczała 2 tygodnie bolesnego rozstania z ...
| 2008-10-21 | Dopóki biegam.... (czytano: 1448 razy)
Dopóki biegam...
...mam czas tylko i wyłącznie dla siebie
...problemy się nie liczą
...wygląd się nie liczy
...muzyka nie sprawia przyjemności
...nie ruszają mnie złośliwe uśmieszki
...czuję, że żyję.
A gdy biega się wieczorem to wszystko powyższe podnieście do 10 a i tak będzie tego za mało:)
Jakoś się ostatnio przerzuciłem na nocne bieganie i nie żałuję. Luda przeszkadzającego mniej, i...
| 2008-10-14 | Poznań/Warszawa? (czytano: 1348 razy)
Dwa kółka, dwa kółka, skończyło się na dwóch nogach, a że nie odczułem żadnych dyskomfortów na trasie, więc pewnie z odpoczynku po raz kolejny nici i czeka mnie kilka następnych tygodni odświeżających biegową pamięć. Dzisiaj skromnie było. Niecałe 9km, jednak dystans powiększyłem sobie dwoma 4 kilometrowymi roztruchtaniami, więc w sumie wyszło tego koło 17 kilometrów.
Z rzeczy ciekawszych pojawił...
| 2008-10-13 | W poszukiwaniu tras (czytano: 1481 razy)
Zgodnie z zapowiedziami udało mi się dzisiaj trochę popedałować po mieście, przy czym "mieście" rozumcie dosłownie, bo po centrum Gdyni wykręciłem 35 km:) Najpierw wizyta na "stadionie" (trudno ten obiekt nazwać stadionem, to jest taki bardziej KOMPLEKS sportowy - piaszczyste boisko i betonowa/asfaltowa(?) nawierzchnia) MOSiRu, gdzie miałem nadzieję czasami robić przebieżki, tudzież WB2 w czasie p...
| 2008-10-11 | Pierwszy wpis aka sobota z GT (czytano: 1350 razy)
I oto się stało. Zacząłem właśnie pisać swoje pierwsze cokolwiek w internecie, co w jakikolwiek sposób relacjonowałoby to co robię w życiu. Zapewne będzie to bardziej o życiu biegowym, ale kto wie co mnie natchnie do pisania, więc nie gwarantuję stałości tematów oraz jakiejś konkretnej regularności wpisów, jednak będę się starał raczej po każdym (no dobra może przesadzam) treningu coś skrobnąć.
...
|
|
|
|
|