| Pamiętnik internetowy Bieganie
Lech Komenda Urodzony: 1985-03-19 Miejsce zamieszkania: Ciechanów
Liczba wpisów - 6
|
2016-03-01 | Najgorszy bieg w życiu? (czytano: 2084 razy)
Tuptałem sobie kilometry w himalajskiej zawierusze i w pewnym momencie zadałem pytanie w my¶lach:
Co musiałoby się stać, żebym przyjechał na start biegu i uznał, że startowanie jest zbyt niebezpieczne, trasa zbyt trudna etc.???
Rzecz działa się 13(!).04.2013 w Legionowie. XXI Biegi Przełajowe o Puchar Prezydenta Miasta Legionowa. Start i meta na le¶nej polanie przy ulicy ZAKOPIAŃSKIEJ- już to po...
| 2015-07-27 | BIEGANIA, A DRUGA POŁÓWKA (czytano: 2886 razy)
Nie, nie mówię o alkoholu, ale o stosunku....podej¶ciu żon/dziewczyn lub mężów/chłopaków do naszego hobby. Temat ważny, bo dotyczy tego czy wychodzimy na trening z woln± głow± i my¶limy tylko o nim czy czujemy się winni, że biegamy. Na przykład dzisiaj: wychodzę zrobić 30 km o szóstej rano. Syn budzi się zawsze między 6:00, a 6:30. Czy kiedy wrócę będzie ochrzan, że nie zajmuję się dzieckiem czy z...
| 2009-10-18 | Jak trzeba to trzeba (czytano: 1874 razy)
Kto mnie obudził z zimowego snu??? Odzywaja sie bole z trasy maratonu, niedostateczne rozmasowanie i nieszczescie gotowe. Gorna lydka prawej nogi wola o pomoc, wiec wlasciwie dobrze ze ktos mnie obudzil- na wiosne nie byloby pewnie juz czego prostowac. Co prawda nie opiekuje sie mna fizjolog Malysza, ani trenerka z Baletu Narodowego, ale istnieje szansa, ze to tylko chwilowa niedyspozycja i Polmar...
| 2009-10-05 | Tydzien po (czytano: 1981 razy)
Tydzien bezposrednio po maratonie nie byl przezyciem wyjatkowo traumatycznym. Ogladajac filmy na youtubie sadzilem, ze bede tak jak wiekszosc musial swoje odcierpiec, ale na szczescie juz w srode moglem powiedziec, ze maraton nie zostawil na organizmie zadnych sladow.
Zastanawiam sie: co teraz?
Postanowilem podejsc do sprawy jak amator, czyli zawiesic buty na kolku do wiosny. Buty, dodajmy,...
| 2009-09-28 | 31. Maraton Warszawski (czytano: 2035 razy)
42,195 km w czasie 4:45:12. Nie ma co oceniac wyniku, wazne jest ukonczenie dystansu i swiadomosc wielu spraw, ktore znalem tylko z opowiesci. Kryzys od 28 km, kolo 34km bylo juz po. Na polmetku 2:07:25, ale potem bylo juz gorzej.
Dobra organizacja, odpowiednio duzo i dobrze wyposazonych punktow zywieniowych. Za cieplo, ale to juz nie jest wina organizatorow. Mam watpliwosci czy bieg przez tun...
| 2009-09-19 | Poczatek (czytano: 1780 razy)
Bedzie bez polskich znakow, bo mi sie po prostu nie chce. Za tydzien biegne swoj pierwszy maraton w Warszawie. Biegam 7 rok i mysle, ze nie padne na trasie. Licze na wynik kolo 4h chociaz to chyba wygorowane ambicje. W kuchni wszystko co jest potrzebne na tydzien przed: banany, kasza gryczana, jogurty, rodzynki, bakalie, troche izotonikow no i jakis porzadny obiad.
Nie obiecuje, ze bede pisal ...
|
|
|
|
|