| Pamiętnik internetowy Stara milość nie rdzewieje
Krzysiek Sarapuk Urodzony: 1970-08-07 Miejsce zamieszkania: Gdynia
Liczba wpisów - 21
|
2010-09-28 | Berlin zdobyty czyli bieganie po wodzie (czytano: 1350 razy)
Od początku wiedziałem, że z szybkiego biegania raczej nici. Zweryfikowany cel minimum to życiówka. Na pierwszych kilometrach, kiedy doszedłem "Suchego", który chwilę wcześniej odjechał mi odrobinkę pojawiła się jeszcze Aga. Od tej chwili zaczęliśmy tak jakby pracować na nią. Dociągnęliśmy ją do 33 km. potem ruszyliśmy trochę żwawiej do mety. Suchy dobiegł na 78 miejscu a ja na 79 z wynikiem 2:33:...
| 2009-02-03 | Powrót do żywych (czytano: 1478 razy)
Nie z takich kontuzji już wychodziłem, ale tym razem nie przewidziałem konsekwencji. Nie jestem specjalnym wydolnościowcem (nad tym pracuję) a moją mocną stroną (wg mnie) jest indywidualna dopasowana do mnie technika biegu pozwalająca mi biec w miarę szybko i ekonomicznie. Ten cały aparat został mocno rozchwiany przez utrwalenie odruchów obronnych i zaczęły pojawiać się skutki uboczne. Pojawiła si...
| 2008-10-15 | Poznań Marathon (czytano: 1465 razy)
Bardzo fajna impreza. Od samego początku byłem pod wrażeniem jej niepowtarzalnego klimatu. Przebiegłem tylko 24 km ale jestem zadowolony. Noga bolała mnie bardzo mocno od startu ale nie przeginałem więc nie pogłębiłem znacznie schorzenia a wywiązałem się przynajmniej z części zadania pacemakera. Mam sprawdzone, że po takim bodźcu szybciej wracam do zdrowia. Dzisiaj idę na pierwszy trening od Berli...
| 2008-10-15 | Berlin Matathon (czytano: 1549 razy)
Wychodzę z założenia, że każda porażka ma sens i przynosi więcej dobrego niż złego. Z tegorocznego maratonu berlińskiego wracam pokonany fizycznie ale mocniejszy psychicznie niż kiedykolwiek. Stojąc na starcie wiedziałem, że nie wyleczyłem kontuzji, ale liczyłem, że jakoś będzie. Pierwsze kilometry to niesamowity luz i stopniowo rosnące tempo. Mimo, że założyłem sporą asekurację do dziesiątego kil...
| 2008-08-15 | Kolejny BPS (czytano: 1435 razy)
Kończę drugi tydzień kolejnego BPSu do maratonu. Kolejny swój BPS opieram na Greifie z drobnymi poprawkami. Nie wiem czy dobrym pomysłem było decydować się na pełny, ośmio tygodniowy cykl po czterotygodniowym cyklu szybkościowym. Wczoraj przebiegłem regeneracyjnie 20 km ze średnią prędkością 4:24/km na średnim HR 123. To nie jest normalne. Nie próbowałem jeszcze tej kombinacji i mam nadzieję, że n...
| 2008-04-24 | Flora London Marathon 2008 (czytano: 1700 razy)
Tego roczny jubileuszowy London Maraton był moim trzecim biegiem na tym dystansie. Do Londynu niczym pielgrzymi do Mekki przybyli maratończycy z całego świata. Zawodowcy, którzy przybyli tu pobić rekord świata i zarobić duże pieniądze, amatorzy, którzy chcą po raz kolejny zmierzyć się z dystansem i z samym sobą i ci, którzy dobrze się bawiąc lub wspierając jedną z licznych akcji charytatywnych, pr...
| 2008-04-09 | London Marathon odliczanie (czytano: 1571 razy)
Myślę, że nieźle przepracowałem BPS. Powoli zbieram się do odlotu. Ostatnie tygodnie dość owocne, BPS oparłem na cotygodniowym bnp 35 km. decydujący długi trening dwa tygodnie przed maratonem zastąpiłem jednak startem w pólmaratonie (dość ryzykowne posunięcie)1:15'24 co jest bardzo dobrym wynikiem biorąc pod uwagę, że zgodnie z planem biegłem na 90%. Musiałem kontrolnie przebiec pólmaraton poniewa...
| 2008-01-30 | mój mezocykl rozwijający (czytano: 1464 razy)
Do objętości zacząłem wprowadzać troszkę szybkości. Po kilku wycieczkach biegowych w Alpach (na nartach byłem) i tygodniowym rozluźnieniu,poniedziałkowy BC2 we wtorek wt 6x1km przerwa w truchcie 1km, środa rozbieganko 20 km, czwartek Cr2 piątek sobota, niedziela bez zmian. Przyszły tydzień podobnie tylko wt pod sobotni start na 10km, od środy oczywiście luz. Potem jeszcze tydzień szybkościowy i od...
| 2008-01-04 | Mój m.cykl objętościowy (czytano: 1465 razy)
Kros w drugim zakresie to moja ulubiona obecnie i przynosząca najlepszy skutek jednostka treningowa. Po dość długich poszukiwaniach znalazłem idealną leśną pętlę o długości ok. 3,3 km z dwoma długimi, optymalnie stromymi podbiegami. Dwa razy w tygodniu biegam odpowiednio cztery i pięć pętli a efekt przerósł zdecydowanie moje oczekiwania (cykl przewiduje siedem jednostek w tygodniu). Na pierwszym t...
| 2007-12-24 | sensor G3 (GPS) for POLAR RS800 (czytano: 1486 razy)
No to jestem już po paru treningach z GPS-em i generalnie jestem zadowolony. Dokładny pomiar dobra komunikacja z RS800 z wyjątkiem górzystych lasów. Podczas jednego z treningów przyczepiłem sensor do pasa i w leśnym pagórkowatym terenie zaczął tracić sygnał, okazało się jednak, że już przyczepienie do dłoni (różnica 10 cm wysokości) rozwiązało problem w 100%, teraz do lasu zakładam go na ramie i n...
|
ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA
|
|
|
|