Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [18]  PRZYJAC. [154]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Mirza
Pamiętnik internetowy
Dziennik niemocy

Mariusz Kurzajczyk
Urodzony: 1965-05-06
Miejsce zamieszkania: Kalisz
69 / 73


2008-04-21

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Vladimir czy Wołodymyr, czyli o ukraińskim cyborgu (czytano: 2313 razy)



Ten problem z różn± moc± gryzie mnie od dawna, ale z racji weekendowych startów wrócił i znów nie daje spokoju. W sobotę w podkaliskim Cekowie z bardzo dobrym czasem trzecie miejsce zaj±ł Ukrainiec Wołodymyr Timaszow. W niedzielę pojechałem na półmaraton do D±browy Górniczej, żeby podziwiać zwycięstwo Vladimira Timoszowa. Nie muszę dodawać, że chodzi o tego samego, szybko się regeneruj±cego biegacza.
W tym przypadku irytuj± mnie dwie rzeczy. Po pierwsze: niemal powszechna transkrypcja słowiańskiego nazwiska (imienia) w języku angielskim, który przecież nie potrafi oddać słowiańskich niuansów. Władymir staje się Vladimirem, a Dzierżyńskij - Derzynskym. Gorzej, to po drugie, że wszyscy zza Buga to dla nas jednaka ruska swołocz, więc z rosyjska ich nazywamy. Kiedy¶ dla urzędoli decyduj±ce były sowieckie paszporty, które ¶wietnego ukraińskiego biegacza Chyczuna, uczyniły Giczunem. A teraz? Doprawdy nie wiem. Ów ukraiński Timoszow ma na imię Włodzimierz, czyli po ukraińsku Wołodymyr i tak go nazywać należy. Z tego samego powodu nie mozża się przejmować tym, że Niemcy i Amerykanie maja gdzie¶ Ukraińców, więc dla nich superbokser z Semipałatyńska to Klitschko lub Klitshko, gdy tymczasem to znacznie bardziej swojski Kłyczko. Prawda, że słychac różnicę?
A swoj± drog±, ten Timaszow to prawdziwy ukraiński cyborg.

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
KKFM
06:42
Lektor443
05:50
fit_ania
00:14
Andrea
23:53
plomyk20
23:39
Goniusia13
23:08
JolaPe
23:03
uro69
22:48
Raffaello conti
22:25
qbu¶
22:24
wd70
22:19
marczy
22:17
maciej cieciuch
21:49
ronan51
21:29
szyper
21:22
mieszek12a
21:21
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |