Wpis otwierano: 2188 razy | | WYDARZENIE | Maraton Wigry | Tymi przyciskami możesz poprawić dane, dodać pliki oraz zamieścić wyniki zawodów -> |
| <- Tymi przyciskami możesz dodać bieg do swojej listy startów i kibicowań |
MIEJSCE | Wigry Zaloguj się aby zobaczyć dokładną lokalizację | | DATA | 17-8-2013 (sobota) | | LICZBA UCZESTNIKÓW | Zaloguj się aby zobaczyć informacje. | | DYSTANSE | 42.195 km | | TELEFON | Zaloguj się aby zobaczyć informacje | | EMAIL | Zaloguj się aby zobaczyć informacje | | STRONY INTERNETOWE | Zaloguj się aby zobaczyć informacje | | ELEKTRONICZNE ZGŁOSZENIA | Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych. | | DYSCYPLINY | Biegi
| | PLIKI | Zaloguj się żeby zobaczyć więcej informacji. | | OPŁATY STARTOWE | Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych. | | WYKRES FREKWENCJI | Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych. | | HARMONOGRAM WYDARZEŃ | Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych. | | DOTYCHCZASOWI ZWYCIĘZCY | Pole dostępne tylko dla kampanii reklamowych. | | WYNIKI | Więcej wyników znajdziesz w dziale WYNIKI
| | GALERIE ZDJĘĆ | Wg automatycznego wyszukiwania nie dysponujemy galeriami tych zawodów. Możesz ręcznie przeszukać dział ZDJĘCIA
Jeżeli chcesz dodać galerię zdjęć z tych zawodów - wypełnij FORMULARZ | | UCZESTNICY | | DODATKOWE INFORMACJE | | Zaloguj się żeby zobaczyć więcej informacji. |
| | |
|
Zaloguj się żeby zobaczyć więcej informacji.
|
| | Autor: kwintopb, 2013-08-17, 19:27 napisał/-a: zaczne od tego że fajnie ktoś się za to zabrał co było dobre bufety były obficie zastawione i to wszystko dobrego teraz te złe wiadomości ja pytałem czy to bieg na orientacje powiedziano mi że nie i to jest KŁAMSTWO gdyż ja biegnąc muszę obserwować wszystkie drzewa żeby dobrze pobiec jak jestem zmęczony to nie patrzę na drzewa tylko jak mój organizm pracuje i w taki sposób zabłądziłem 2 razy bo ciężko na rozwidleniu postawić znak a tak było w bryzglu za torami zajeło mi to godzinę czasu nie wiedziałem gdzie jestem i w którą ścieżkę mam wracać bo nie zwracałem uwagi którą biegłem w stronę mety i ciężko jest wrócić to mało ale trasa nad stawem w płocicznie to na prawdę żenada to powinno się nazywać kros maraton albo przynajmniej maraton przełajowy tam naprawdę można sobie zrobić krzywdę ja przebiegłem 50km ciekawe jak bym dostał zawału to kto by mnie tam znalazł chyba tylko dzikie psy jednym słowem organizacja trasy do d....y paweł.(ja to mało ale był facet który 4x zabłądził i to z polski nie wie gdzie jest jak on musiał się czuć). | | | Autor: hiszpan72, 2013-08-18, 12:06 napisał/-a: Za największy plus uważam
1)w końcu poważny bieg/ maraton w naszym regionie,
2)bardzo obfite bufety na trasie( woda,kwas chlebowy,arbuzy,banany,jabłka,sękacz,szarlotka,babka ziemniaczana)
3) Dosyć sprawna organizacja ziemniak party i wydawania pakietów startowych,a także posiłku po zawodach
Za największy minus
1) słabo albo wręcz źle oznakowana trasa szczególnie dla ludzi którzy tak jak ja biegną swój pierwszy maraton i szczególnie po 30km patrzą pod nogi by się nie przewrócić o korzeń,a nie szukać gdzieś jakiś tasiemek na drzewach czy krzakach ( to musowo do poprawienia na następne edycje)
2)Trasa momentami nie nadająca się do biegania( odcinek wzdłuż brzegu jez. staw
W podsumowaniu wielkie dzięki dla organizatorów za wysiłek i chęci,no i wiadomo pierwsza edycja więc kilku wpadek się nie uniknęło,ale za rok wiadomo,ludzie uczą się na błędach więc trzymam kciuki. | | | Autor: marcin.brynda, 2013-08-18, 15:27 napisał/-a: Jako uczestnik Pogoni za Bobrem trochę się wypowiem.
Zacznę od plusów:
- trasa ciekawa, urokliwa i bardzo trudna, nie trzeba z naszego regionu jechać w góry aby pobiegać po górach
- oznaczenie trasy dobre, choć na jednym skrzyżowaniu miałem moment zawahania
- koszulki na okliczność Maratonu i Pogoni za Bobrem
- posiłek regeneracyjny - wyszedłem z pełnym żołądkiem i nie miałem ochoty już na nic (chłodnik rewelacja)
Teraz co należy poprawić:
- brakowało oznaczenia co kilometr
- pomimo wysokiego miejsca nagrody nie powinny dublować się, można było juniorów młodszych i juniorów starszych nagrodzić od czwartego miejsca w przypadku zawodników i zawodniczek, oczywiście z pominięciem klasyfikacji generalnej miejsc 1-3
- za rok puchary dla zwyciezców we wszystkich kategoriach - to nie jest duży koszt
Wiadomo, że była to pierwsza edycja i w szkolnej skali od 1 d0 6 to impreza na 5- (chodź może i 4+). Za rok jak nic się nie zmieni i będzie w podobnym terminie to postaram się wystartować.
Z biegowymi pozdrowieniami | | | Autor: kwintopb, 2013-08-18, 20:41 napisał/-a: o plusach nie ma co pisać bo nie trzeba ich zmieniać,ale wady trzeba wytknąć żeby je poprawić oznakowanie złe za mało informacji na rozwidleniach w lesie i ten nieszczęsny staw w płocicznie makabra tam można zrobić ludziom krzywdę można go puścić górą oznakowanie kilometrów no i podstawa takiej imprezy to medycy ani jednego ratownika nie spotkałem na trasie a biegłem więcej niż inni przez złe oznakowanie trasy a jeszcze ta mapka nie wiem czemu ona ma służyć chyba jako papier toaletowy ale żarcie to pochwale,chociaż muszę po dziękować bo w zimę miałem biec ultra maraton a to załatwiłem tutaj na miejscu | | | Autor: ciutek, 2013-08-19, 11:04 napisał/-a: Wielkie podziękowania dla organizatorów za zrobienie imprezy biegowej w tak pięknym zakątku naszego kraju! Naprawdę wspaniała trasa! Przepiękne zatoczki, żagle w tle, leśne ścieżki, kładki nad mokradłami, patrzyłem i podziwiałem, a droga mijała niezwykle szybko.
Bardzo dobra organizacja, świetny kontakt z organizatorami, mailowo, facebokowo, telefonicznie - zawsze można było się wszystkiego dowiedzieć. W biurze zawodów bez kolejek i niesamowity pan, który przez niemal cały dzień stał przy mapie i tłumaczył wszystkim chętnym jak przebiega trasa i na co trzeba na niej uważać! Ładne torby w pakiecie, fajne koszulki, pyszne jedzenie przed, w czasie i po biegu. Bardzo dobre oznakowanie trasy, która była miejscami naprawdę ciekawa. Ale najważniejsze, to wspaniała atmosfera i dobra zabawa, którą mieliśmy dzięki tej imprezie.
aaa, i jeszcze piękne medale na mecie :)
Dla mnie tylko jeden minus, czyli punkty odżywcze na trasie - tak smacznie, tak obficie i tak sympatycznie, że spędzałem na nich zdecydowanie za dużo czasu ;))) Dziękuję!
Miło było też poznać nowych znajomych - mam nadzieję, że spotkamy się nad Wigrami za rok!!! | | | Autor: Krzysztof Gajdziński, 2013-08-19, 12:23 napisał/-a: Witam i spieszę z odpowiedzią na Wasze uwagi.
Dzięki za dobre słowa, dzięki nim chcemy zrobić imprezę za rok:)
Co do negatywów:
1) Nagrody w kategoriach - OK, do poprawienia, puchary również.
2) Oznaczenie trasy - rzeczywiście trzeba było być uważnym, ale rozmawiałem po zawodach z wieloma zawodnikami i duża część (Ci, którzy biegają nie tylko po asfalcie, ale też np. w górach) nie miała żadnych problemów z orientacją. Owszem, byli ludzie, którzy się gubili, ale to się działo w bardzo różnych miejscach, a nie wszyscy na jednym czy dwóch skrzyżowaniach. To świadczy o tym, że nie wynikało to wyłącznie z bezwzględnie źle oznaczonej trasy, ale też z braku uwagi/zajrzenia do opisu przed startem itp. To nie był bieg na orientację, bo trasa była wytyczona. Ale nikt nie obiecywał barierek po obu stronach ścieżki. Postaramy się w przyszłym roku oznaczyć trasę jeszcze lepiej i czytelniej, ale jeśli ktoś spodziewa się na naszych zawodach czterdziestu kilometrów taśmy po każdej stronie, to... niech pobiegnie sobie maraton w Berlinie, Warszawie czy Poznaniu - tam nie da się zgubić.
3) Trudności nad Jez. Staw - był profil wysokościowy, była informacja o korzeniach i krętych ścieżkach nad brzegiem jeziora. Nikt nie próbował wmówić ludziom, że to lajtowa traska. Kiedy wrzuciłem na FB profil wysokościowy zostałem nawet troszkę wyśmiany za nazywanie tego podbiegami. Teren był trudny. Ja uważam to za najwspanialszy fragment trasy. Jeśli ktoś uważa, że to tak bardzo niebezpieczna trasa, to polecam wybrać się JAKO KIBIC na któryś z biegów górskich - np. Bieg Marduły. Dla tych, co nie lubią tego typu trudności również polecam maratony asfaltowe.
4) Opieka medyczna - w bazie stacjonował cały czas patrol ratowników medycznych z przewodnikiem znającym trasę. Dostali kilka zgłoszeń i szybko interweniowali bez żadnych problemów.
Podsumowując...
Oczywiście były pewne niedociągnięcia z naszej strony, za które serdecznie przepraszamy i obiecujemy poprawić to w przyszłym roku (np. nieco gęstsze oznakowanie trasy). Natomiast Ci naprawdę niezadowoleni chyba po prostu nie doczytali tego, gdzie się wybierają i trafili na złą imprezę.
Serdecznie wszystkim dziękujemy za udział i do zobaczenia za rok! | | | Autor: stykom, 2013-08-19, 15:07 napisał/-a: Witam wszystkich biegaczy.
Ja jako zwycięzca tego biegu,też chcę parę słów napisać-ale generalnie zgadzam się z Krzysztofem i kolegą ciutkiem.
Organizacja jak na pierwszą edycję byla ok.
Oznaczenie trasy-w większości było prawidłowe, gdzieś po 25 km trochę miejscami brakowało oznaczeń.Ale jak się biegło w kilku, to generalnie problemu nie był.
Bardz ważna na biegach jest atmosfera, a na tym była ona znakomita i kameralna.
Natomiast z ciekawostek dodam, że zwycięzcy w klasyfikacji generalnej do chwili obecnej nie wiedzą jakie nagrody rzeczowe dostaną. Trochę to mi popsuło świętowanie zwycięstwa, ale .... pierwsze koty za płoty. Rzyczę koledze Krzysztofowi, wytrwałości w organizaci kolejnych edycji. A tymi co totalnie krytukują wszystko, po prostu się nie przejmuj. Ja już słyszę z różnych stron-od znajomych i nie tylko, że był to ponoć bardzo ciekawy, choć trudny maraton. I wiele osób deklaruje, że za rok się na nim zjawi.
Truca bomba, trzeba jeszcze ostrzej trenować, żeby wygrać w kolejnej edycji. | | | Autor: Patriszja11, 2013-08-20, 10:13 napisał/-a: To może i ja się wypowiem. Przede wszystkim wielkie dzięki dla organizatora za pomysł i wytrwałość która doprowadziła do realizacji tego przedsięwzięcia. Jako biegaczka głównie górska i trailowa muszę przyznać że trasa była cudowna a jej profil na tyle wymagający że nie jeden bieg który rości sobie prawo do nazywania się górskim mógłby się przy niej schować. Myślę że aby nie było wątpliwości na przyszłość jaki charakter ma trasa należałoby dodać przed nazwą przedrostek "Cross". Tych którzy uważają że była źle oznakowana odsyłam do tegorocznej edycji biegów Świder trail w Otwocku tam to był dramat, właściwie każdy przebiegł inny dystans i na mecie nie było nawet wiadomo kto ma jakie miejsce. Tutaj chylę czoła przed organizatorem bo oznaczenie takiej trasy z pewnością łatwe nie było, a ani ja ani mój mąż biegnący w czołówce mężczyzn nie zgubiliśmy się ani razu. Niespotykaną dotąd na żadnych zawodach rzeczą (a mam ich już na koncie blisko setki) była możliwość zostawienia dziecka w strefie dzieci pod opieką zaangażowanych animatorów za co daję wielkiego plusa ponieważ jako że oboje z mężem biegamy wciąż mamy problem z opieką nad naszą pociechą w czasie zawodów. Medale piękne i oryginalne również bardzo przypadły mi do gustu podobnie jak posiłek regeneracyjny po biegu w dwóch przepysznych wersjach klasycznej i wegańskiej. Jedyny minus to brak pucharów dla zwycięzców co trochę nas rozczarowało gdyż mąż w tym biegu zrobił życiówkę i po raz pierwszy w swojej karierze stanął na podium w klasyfikacji generalnej równolegle ze mną liczyliśmy więc na jakąś symboliczną pamiątkę z tej historycznej dla nas chwili i właściwie chyba tylko tego nam zabrakło. | | | Autor: lemo-51, 2013-08-21, 14:54 napisał/-a: Odnosze wrazenie ,ze niektorzy byli na innym biegu.
Tylko jeden dopisek Cross-przełaj Maraton Wigry i jest ok. | | | Autor: runaroundthelake, 2013-10-26, 22:34 napisał/-a: LINK: http://runaroundthelake.blogspot.com/2013/10/dooko
Kilka miesięcy minęło, ale dopiero się wziąłem za opisywanie swojego biegowego roku.
Został mi 1 albo 2 biegi jeszcze, ale bezsprzecznie mogę przyznać moją prywatną nagrodę na bieg roku dla Maratonu Wigry.
Piszę to w tym wątku po to, aby ktoś, kto będzie się zastanawiał za rok co robić w długi sierpniowy weekend nie zastanawiał się ani chwili.
Mój opis biegu na blogu w linku powyżej.
Pozdrawiam
TK | |
|
|