- brak -

- brak -

swietna impreza, ekstra atmosfera, dobre piwko po biegu :)

Malownicza, ale wymagająca trasa, losowanie nagród po biegu, dobry prowadzący. Ogólnie organizacja na wysokim poziomie.
Jedyny minus- kurtyna wodna ustanowiona na wzgórzu co powodowało, że niżej na trasie było błoto.

- brak -

Ah Wałczu, mój kochany Wałczu, co to było w tym roku? Chyba tniemy koszty bo w porównaniu z poprzednimi edycjami ta wypadła najgorzej... Dlaczego?
- Pierwszy i największy minus - brak informacji w regulaminie, że w biegach dziecięcych obowiązuje limit zgłoszeń (była jedynie notka, że trzeba pojawić się z dzieckiem najpóźniej pół godziny przed startem). Efekt - kilkanaścioro dzieci zostało "na lodzie", Brat wrócił do domu zaryczany.
- Kategorie wiekowe co 20 lat i na dodatek dublują się z nagrodami głównymi, dlaczego? Żeby coś ubiec trzeba było nieźle gnać...
- Fajnie, że są mistrzostwa leśników, biegam bo lubię etc. Ale dlaczego w biegu głównym nagrodę dostawał tylko jeden Wałczanin ? Przecież biegło nas ponad 90 osób, w poprzednich edycjach (gdzie było nas dużo mniej) nagradzane było całe podium. Do tego nagrodzonych było AŻ 10 przebierańców. Jaki z tego wniosek? Że lepiej się przebrać i biec tempem rekreacyjnym zamiast solidnie się przygotować i otrzymać za to zasłużoną nagrodę. To zachęca ludzi do lenistwa i pójścia na łatwiznę.
- Nie dopilnowanie trasy na 5km przez co biegacze pomylili trasę (nie widziałem tego, ale podobno Panowie pilnujący się "zagadali")
- Nierówne pakiety startowe. Dlaczego Panie dostały super koszulkę firmy Adidas, a Panowie koszulkę ze średniego materiału (z tzw. "flagi"?) przecież wpisowe było dla wszystkich równe
Plusów nie będę wymieniał, ponieważ i tak będą w cieniu minusów. Pomimo tego, że jestem z Wałcza bieg mnie zawiódł. Może za rok wrócimy do starej formy :)