2010-08-24
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Piątka to już nie problem (czytano: 1480 razy)
Wczoraj był kolejny mały trening. Bardzo fajny. Praktycznie dzisiaj go nie czuje. A jeszcze jakieś dwa, trzy miesiące temu musiałam się doprowadzać do stanu używalności po przebiegnięciu 5 km przez jakieś dwa dni. Bardzo mnie cieszy poprawa mojej kondycji i fakt, że 100 metrowy bieg do autobusu nie robi juz na mnie wrażenia. Dobrze jest czuć się dobrze we własnym ciele, widzieć, jakie robi ono postępy.
Sobotni wieczór też udowodnił i uświadomił mi parę rzeczy. Byłam na rodzinnej imprezce z tańcami. Totalne szaleństwo. Tańce też były bardzo intensywne, a ja przy nich nawet się nie zmęczyłam. To jest fantastyczne uczucie, widzieć różnice w możliwościach własnego ciała. Bardzo mi się to podoba.
Tak sobie myślę, że najwyższy czas zwiększyć sobie dystans. Trochę się tego boje, ale trudno jak trzeba to trzeba.:)
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |