Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [10]  PRZYJAC. [1]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Nothc
Pamiętnik internetowy
Bariera psychologiczna

Paweł Osiński
Urodzony: 1979-03-27
Miejsce zamieszkania: Gliwice

Liczba wpisów - 14
2015-03-04
Moje pierwsze skojarzenie (czytano: 912 razy)

Zawsze kiedy ktoś porusza temat zawodów typu "Runmageddon" moje skojarzenia na ten temat wybiegają bardzo daleko. Z jednej strony wydaje mi się to okazją do fantastycznej przygody. Imprezy, w której można się nie tylko sprawdzić, ale i wyszaleć. Z innej perspektywy zaś katorżniczym sprawdzianem swojego charakteru i odporności psychicznej.



Nie namyślając się długo zgłosiłem się czym prędzej do I-go Półmaratonu Gliwickiego zaraz po rozpoczęciu zapisów. Już myślałem, że się nie doczekam. W końcu to miał być mój pierwszy półmaraton tak oficjalnie. Jednak ostatni tydzień przed startem to zleciał jak z bicza...
Czułem się świetnie. Nawet lepiej niż przed swoim pierwszym startem na 10 km, czy przed pierwszym startem w ...


2014-10-09
Efekty z Fitness Club 24 (czytano: 1075 razy)

Od jakiegoś miesiąca uczestniczę w zajęciach organizowanych przez "Fitness Club 24 - Gliwice". Nigdy wcześniej nie słyszałem o czymś takim. Właściwie to nigdy nie interesowałem się ćwiczeniami i gimnastyką ogólnie. Nie miałem pojęcia, że będzie aż tak satysfakcjonujące. Nie przypuszczałem również, że mając do dyspozycji tylko własne ciało można się tyle zmęczyć. Ujrzałem i wykon...

2014-10-01
Niekontrolowane ruchy (czytano: 1034 razy)

No tak jak dziś to mnie jeszcze nigdy ręce nie bolały po treningu biegowym. Klata też pada na ryj. Ręce od łokci wzwyż wykonują niekontrolowane ruchy, więc poprawiam prawie każdy wyraz wpisywany tutaj kolejno :) W życiu tyle pompek nie zrobiłem co przez trzy treningi z "Fitness Club 24 Gliwice". Aż żal, że tylko raz na tydzień z nimi trenuję, ale dobre i to. Nigdy nie przypuszcz...

2014-09-22
Baton i od razu rekord (czytano: 1311 razy)

Chciałem dzisiaj koniecznie przebiec półmaraton. I Półmaraton Gliwicki zbliża się szpagatami, więc trzeba wiedzieć na jakim podłożu się stoi. Mam tak już, że podczas dłuższych biegów, a moje "dychy" i dłuższe trwają dość długo. Gdy już brałem się za półmaraton to trwał on w moim wykonaniu niekiedy blisko 3h. Dlatego też często dopadał mnie uciążliwy głód, a co za tym idzi...

2014-09-20
Więc biegnijmy z deszczem (czytano: 1259 razy)

O piątej rano obudził mnie szum. Nie było to morze, ani szum telewizora. Zresztą telewizory już nie szumią to się zorientowałem, że to na pewno coś za oknem. Patrzę, a tam ściana deszczu. Leje konkret i nawet nie raczy na chwilę przestać, żeby sprecyzować dalsze warunki pogodowe. Na 10:00 zaplanowana kolejna odsłona Gliwickiej Parkowej Prowokacji Biegowej, a warunki optymizmem n...

2014-09-18
Plama potu na tartanie (czytano: 1215 razy)

Coś tam biegam już parę lat. Zakwasy były różne i podłużne. W zasadzie dawno ich już nie było. Dzisiaj nagle się pojawiły konkretne kwasy na pośladkach oraz mięśniach obłych i grzbietu. Było to do przewidzenia po wczorajszym treningu, który nie przypominał w niczym moich innych, wszystkich, pozostałych...

Wczorajszy workout to intensywny fitness z wieloma fragmentami biegowym...


2014-09-17
Myślę, że się wyrobię (czytano: 1003 razy)

Sobota zapowiada się na nieco skomplikowaną. Rano bieg na 10 km w ramach Gliwickiej Parkowej Prowokacji Biegowej, po czym odświeżanko i wbitka w coś eleganckiego, bo na 14:00 ślub kuzyna. Wszystko wskazuje na to, że się wyrobię, ale wiadomo. Zawsze coś może pójść nie tak. Na wszelki wypadek wszystko do ubrania jest już przygotowane. Nawet krawat, z którego korzystam w wyjątkowyc...

2014-09-13
Trening od Sklepu Biegacza (czytano: 1271 razy)

Małą barierę pokonałem wczorajszego wieczoru. Otóż planowałem wziąć udział w drugim treningu organizowanym przez sklepbiegacza.pl i udało się, gdyż pogoda nie wspierała. Dwie godziny przed treningiem przeszła ogromna nawałnica nad Gliwicami. W końcu pod wieczór słońce zaczęło się przebijać, ale i to nie było za bardzo optymistyczne. Na szczęście potem nie padało. Udałem się na ten trening. Mój pie...


ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA





 Ostatnio zalogowani
Jaszczurek
23:57
wwanat46@gmail.com
23:35
mariachi25
23:31
seba1
23:28
andreas07
23:19
wojciechfojt
23:00
12fred54
22:39
BOP55
22:33
Bartuś
22:20
zbyszekbiega
22:17
Robert alias Przepiórka
22:14
Andrzej G
21:56
alex
21:40
przemcio33
21:40
benek
21:31
cierpliwy
21:23
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |