| | | |
|
| 2009-11-06, 12:26 Długosć trasy biegu wg GPS-a
Na poparcie w/w postu dodam że od jakiegoś czasu biegam z GPS a dokładnie A-GPS wbudowanym w telefon współpracujący z programem Nokia Sports Tracker i jako ciekawostkę podaję, że na trasie biegu o Puchar Nevagu w Nowym Sączu wg urządzenia trasa miała 12,4km(oficjalnie 10km), natomiast Bieg 3 Kopców z trasą 13km pokazał 14,7:) Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2009-11-06, 14:29 No to leciałeś slalomem :)
2009-11-06, 12:26 - dex-ter napisał/-a:
Na poparcie w/w postu dodam że od jakiegoś czasu biegam z GPS a dokładnie A-GPS wbudowanym w telefon współpracujący z programem Nokia Sports Tracker i jako ciekawostkę podaję, że na trasie biegu o Puchar Nevagu w Nowym Sączu wg urządzenia trasa miała 12,4km(oficjalnie 10km), natomiast Bieg 3 Kopców z trasą 13km pokazał 14,7:) Pozdrawiam |
G 305 :
Sądecka 10 - 10,08 km
3 Kopce - (z zeszłego roku) -12,77 /ile było w tym roku mogę sprawdzić wieczorem ;>/
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-11-06, 15:28 ;-)
Zamość - 100km, 4 etapy. Na 100km odchylenie 300 metrów ;)czyli 100,03 ;) |
|
| | | |
|
| 2009-11-06, 15:40
Uzupełnię może artykuł o swoje 3 grosze ponieważ w tej dziedzinie sporo wiem...przynajmniej tak mi się wydaje ;)
Otóż porównać można różne modele GPS"ów i jedne będą dokładniejsze inne mniej. Zależy to od samego odbiornika wbudowanego w urządzenie jak i od oprogramowania. To jedna strona medalu.
Druga to rodzaj trasy...im więcej zakrętów tym gorzej..
Do tego dodamy warunki pogodowe i mamy margines pomyłki bardzo duży...
Reasumując każdy nawet najprostszy licznik rowerowy w miarę dobrze skalibrowany będzie dokładniejszy od GPS"a.
Przynajmniej póki mamy taką gęstość i moc satelitów jaką mamy a nic nie wskazuje na to by było ich więcej..bo nie ma chętnych na naprawę nawet tych co teraz latają. |
|
| | | |
|
| 2009-11-06, 16:28 nie tylko długość
1/to co wskaże GPS - to nie jest b. wiarygodne
2/ dopiero po "obróbce programowej" dostajemy jako taką wiarygodność - sam korzystam z GPS (Forerunner 305)i atestuję trasy :
a/ Atest T. Dziekoński:
- Poznań - mój GPS (program SportTarck)- 42,48 km
- Warszawa mój GPS (program SportTarck)- 42,14 km i doliczając tunel (GPS BRAK SYGNAŁU - postój 4:06)- 0,77 km mamy 42,91 km
3/ W większości GPS zawsze wskazuje więcej
4/ O dokładności tych urządzeń można się przekonać po przebiegnięciu 5 czy 10 km na stadionie (błąd b. dobry - do 1-2 procent dystansu)
5/ Nigdy nie pobiegniemy tak jak mierzy atestator - po najkrótszej matematycznej ! |
|
| | | |
|
| 2009-11-06, 17:01
Moje doświadczenia z GPS-ami jest następujący. Jest faktem że nadmierzają ale jet również faktem to że nie biegniemy w lini i trudno oczekiwać że 10 km atestowane pokarze również dokładnie nasz pulsometr. W tegorocznych biegach zwykle 10km=10,04-06. Wyjątkeim był Maraton w Berlinie gzie było dużo zabudowań i wówczas Garmin 310 nadmierzył 700m. Ja nie znam się na technologii ale bywa tak że w trakcie nadmierza a na końcu się to wyrównuje. Producenci podają margines błędu na poziomie 3% ale mój pulsometr nigdy nie osiąga takiego błędu. Myślę że i tak jest to lepszy pomiar niż Polarem. Szczególnie gdy widzę jak jeden kolega regularnie kalibruje Polara. |
|
| | | |
|
| 2009-11-06, 17:24
nadmierzanie, a cóz to takiego? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-11-06, 17:59 atest
LINK: http://www.ah | czytając to odnoszę wrażenie,że to co wymierzy Tadek Dziekoński jest w jakiejś mierze święte i nienaruszalne i nie podlega żadnym procedurom, ale on jest tylko człowiekiem i jak każdy człowiek ma "prawo" do błędu, nieprawdaż? Jako człowiek
wierzący wiem,że nieomylny jest tylko ten Najwyższy, prawda?
Jeśli na 100 km jest 300 metrów więcej to moim zdaniem bardzo dużo. Pozdrawiam.Sam dokonywałem "atestów" tras treningowych po których biegali m.in. mistrzowie Polski w maratonie niejaki Marczak R., Perszke W. Pałczynski W. czy też ostatni z Bydgoszczan Mistrz Polski, który jednak nie był mistrzem (dlaczego? tego nie wie nikt )Ochal P.Paweł Ochal dysponuje podobno bardzo dokładnym urządzeniem pomiarowym, które wykazało że moje kilometry były za długie.
Może w tym tkwi tajemnica sukcesów wyżej wymienionych zawodników? Dlaczego? ano dlatego,że na treningach musieli po prostu biegać szybciej. To daje do ...... |
|
| | | |
|
| 2009-11-06, 18:37 błąd Gps
2009-11-06, 17:01 - Ryszard N napisał/-a:
Moje doświadczenia z GPS-ami jest następujący. Jest faktem że nadmierzają ale jet również faktem to że nie biegniemy w lini i trudno oczekiwać że 10 km atestowane pokarze również dokładnie nasz pulsometr. W tegorocznych biegach zwykle 10km=10,04-06. Wyjątkeim był Maraton w Berlinie gzie było dużo zabudowań i wówczas Garmin 310 nadmierzył 700m. Ja nie znam się na technologii ale bywa tak że w trakcie nadmierza a na końcu się to wyrównuje. Producenci podają margines błędu na poziomie 3% ale mój pulsometr nigdy nie osiąga takiego błędu. Myślę że i tak jest to lepszy pomiar niż Polarem. Szczególnie gdy widzę jak jeden kolega regularnie kalibruje Polara. |
1/ jak widać GPS zawyżył dystans maratonu (nadmierzenie było 700 m. W rzeczywistości wg metody pomiarowej atestator odmierzył 42,195 km + 42,195 m (metoda przyjęta na całym świecie)
2/ lepiej jest mówić o błędzie (obecnie niepewności pomiaru)
700 / 42 195 = 1,65896; ok. 1,66%
2/ Atestator też "robi błąd pomiaru" który jest mniejszy od założonego błędu przyjętej metody - Tadzio i ja po paru latach mierzyliśmy np. 10 km w Goleniowie
- różnica między nami jak dobrze pamiętam ok. 1,8 m
3/ Niepewność pomiaru (błąd) trasy atestowanej jest większy dla dłuższej trasy
4/ a co powiecie gdy GPS "niby coś mierzy", a na wyświetlaczu jak biegniecie chwilowo pokazuje ujemną wartość wysokości (dopiero w domu wiadomo że brak było sygnału). A jak tak się powtórzy w czasie biegu kilkakrotnie ?
|
|
| | | |
|
| 2009-11-06, 18:41 sukces
2009-11-06, 15:28 - Arti napisał/-a:
Zamość - 100km, 4 etapy. Na 100km odchylenie 300 metrów ;)czyli 100,03 ;) |
Arti miałeś "pełen sukces" w pomiarze - ja w roku ubiegłym chciałem też "zmierzyć" trasę (niektóre odcinki atestowałem) aby zobaczyć błąd 305, którą dopiero co kupiłem - ale nie wyszło.
Za późno dostałem sygnał - mimo ze włączyłem w Zwierzyńcu 20 minut wcześniej |
|
| | | |
|
| 2009-11-06, 19:31
2009-11-06, 15:28 - Arti napisał/-a:
Zamość - 100km, 4 etapy. Na 100km odchylenie 300 metrów ;)czyli 100,03 ;) |
|
| | | |
|
| 2009-11-06, 19:37
2009-11-06, 19:31 - platat napisał/-a:
100,03?? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-11-06, 22:30
A ja jeszcze coś dodam.
"Nadmierzanie" bierze się może też z tego, że podczas biegu dłoń z GPS-em porusza się do przodu i tyłu - raz zmierzy położenie jak jest w przednim a raz w tylnym położeniu.
Jakiś czas temu przebiegłem dystans 10km wg GPS-u a potem to samo przejechałem rowerem - wyszło 9,96km - więc biegiem 40m więcej. Ale też nie wiem na 100%, że rower mierzył dobrze. |
|
| | | |
|
| 2009-11-07, 01:11
hm... jak tak patrzę i czytam, że na 100km margines błędu wynosił tylko 300m to mi się nie chce wierzyć. Rozumiem, że wszyscy co podają swoje wyniki to tylko z tras atestowanych czy pomiarowych. ;)
Największym błędem z jakim się spotkałem to było na biegu Westerplatte w Gdańsku tego roku. Zawody odbyły się na dystansie 10km a z rozmów z kilkoma biegaczami dowiedziałem się, że GPSy pokazały im dystanse aż o 100-150m dłuższe. Od tamtego czasu zacząłem wątpić we wszelkiego rodzaju pomiary i atesty. ;) |
|
| | | |
|
| 2009-11-07, 02:01
2009-11-07, 01:11 - ZapleX napisał/-a:
hm... jak tak patrzę i czytam, że na 100km margines błędu wynosił tylko 300m to mi się nie chce wierzyć. Rozumiem, że wszyscy co podają swoje wyniki to tylko z tras atestowanych czy pomiarowych. ;)
Największym błędem z jakim się spotkałem to było na biegu Westerplatte w Gdańsku tego roku. Zawody odbyły się na dystansie 10km a z rozmów z kilkoma biegaczami dowiedziałem się, że GPSy pokazały im dystanse aż o 100-150m dłuższe. Od tamtego czasu zacząłem wątpić we wszelkiego rodzaju pomiary i atesty. ;) |
To gdzie widzisz bład? W pomiarach GPS czy w ateście na Weterplatte? Każdy GPS pokazywał inaczej tak? Ufałbym atestom bo mozna wpaść w obłęd nieufności:) Biegać na stadionie to będą prawdziwe rekordy, a może i na stadionach mają błędy atestu? Biegnij Forest, biegnij.:) |
|
| | | |
|
| 2009-11-07, 09:04
tzn. widzę błąd w ateście. Zakrętów trochę też było a danych przecież mi nikt z dokładnością co do metra nie dawał, więc różnica pomiędzy GPSami może wynosić mniej niż 50m ;)najważniejsze, że taka różnica jest normalką w "pokręconym" półmaratonie ;) |
|
| | | |
|
| 2009-11-07, 15:25
Ja bym po prostu spytał orgów jak mierzyli trasę. Wcale nie jestem za tym, żeby za każdym razem trasa musiała mieć oficjalny atest bo to kosztuje i lepiej można wydać pieniądze.
Wielu organizatorów stara się by trasa była pomierzona rowerami, "kółkami policyjnymi" i ja bym tym wynikom ufał o wiele bardziej niż pomiarom GPS..zwłaszcza takim zaraz po biegu komentowanym przez biegaczy z cudeńkami na nadgarstkach. Dodam, że często warunki uniemożliwiają pomiar trasy standardową metodą i wtedy można korzystać z technologii GPS. Ale na pewno nie żadnym Garminem czy innym Nokia Sport Trackiem bo to nie są zestawy wiarygodne. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-11-07, 18:29
Ja 305 porównywałem już kilka razy z licznikiem rowerowym jak również z kółkiem mierniczym i przy dobrych warukach atmosferycznych i umierkowanym ukształtowaniu terenu błąd na 10km wynosił rzędu 0,8%. Jak dochodziła zła pogoda (chmury, deszcz itp) to błąd sięgał nawet 3-5%. Należy więc sugerować się wyliczeniami manualnymi a nie GPS"em, chyba że posiada się w danej chwili komputer który obrobi jakieś dane złapane przez 305 i wprowadzi poprawki itp. Bob55 dobrze napisał to rówież zależy od mierzącego, ale błąd jest niewielki wtedy w porównaniu z GPS"em |
|
| | | |
|
| 2009-11-17, 18:45 GPS- błąd
|
| | | |
|
| 2011-07-01, 07:59 atest Westerplatte
2009-11-07, 09:04 - ZapleX napisał/-a:
tzn. widzę błąd w ateście. Zakrętów trochę też było a danych przecież mi nikt z dokładnością co do metra nie dawał, więc różnica pomiędzy GPSami może wynosić mniej niż 50m ;)najważniejsze, że taka różnica jest normalką w "pokręconym" półmaratonie ;) |
ta trasa ma atest (chyba że go utraciła)
jest to 10 km |
|