2007-03-06
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Rok 1988 (czytano: 2420 razy)
W roku 1988 dalej przechodziłem mały kryzys zaliczyłem mało startów choć poprawiłem swój rekord życiowy na 20km,który nie udało mi się już poprawić.Rozpocząłem także naukę w Technikum.Starty swoje rozpocząłem w Sopocie na stadionie na 10km z czasem-50:54 dnia 22.05 i na 5km z czasem-23:55.28 dnia 4.06.Te dwa starty to nie powodzenia także na 50km miałem start bez powodzenia nie kończąc tej konkurencji.Nastąpiła przerwa w startach do sierpnia co dało efekt w wynikach najpierw 49:18-na 10km 6 .08 w Starogardzie,a potem znów niepowodzenie na 20km 28.08 w Gdańsku,bo czas 1;454:07.Ale nie wiem co potem we mnie wstąpiło może jakaś rozmowa z trenerem i praca na treningach doprowadziła do wyniku na 20kmn w Warszawie dnia 17.09 nachodziłem 1:39:56-jest to moja życiówka na tym dystansie.Na koniec sezonu wystartowałem na 30km na stadionie w Warszawie dnia 9.października,początkowo nie miałem tam startować na 30 km ,ale po prośbie zawodnika,który chciał startować na tym dystansie a nie miał konkurenta dlatego się zdecydowałem i walczyłem cały czas w czasie chodu z torsją bo otrzymałem od tego zawodnika napój ,który mi zaszkodził,ale zawody ukończyłem z czasem 2;50:45.Tak zakończył się mój sezon.Mając takie niezadowalające wyniki zdecydowałem rozpocząć naukę w Technikum Samochodowym co z powodowało opuszczeniem się w startach i wynikach.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |