2014-02-14
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Obóz w Ustce (czytano: 1186 razy)
W okresie 3-13 luty przebywałem na 10 dniowym ozbozie biegowym w Ustce wraz z klubem sportowym LUKS Ogrodnik Bydgoszcz, gdzie także był mój trener Pan Paweł Małkowski oraz grupa 3 innych zawodników. Te zgrupowanie muszę uznać za naprawde udane, ponieważ nabrałem nowych doświadczeń i bazowałem na kilometrażu, jaki do tej pory był mi zupełnie obcy :) Grunt, że wytrzymałem te obciążenia bez zbędnych kontuzji.
Podsumowując przez 10 dni przebiegłem 265km, gdzie po siedmiu dniach zrobiłem 173km. Podobną objętośc tygodniową utrzymam do końca tego tygodnia bedąc już w Wielkiej Nieszawce. Jeżeli chodzi o szczegóły to w skrócie napisze jakie treningi robiłem na zgrupowaniu:
1) OWB1 5km, spr, BC2 12km po 3:57/km na stadionie, 2km tr. Popołudniu miałem jeszcze rozruch 8km.
2) OWB1 6km, spr, BC2 12km po 3:47km na stadionie, tetno około 168, 2km tr. Popołudniu rozruch 6km + sala (płoktki, piłki lekarskie), na koniec odnowa biologiczna.
3) OWB1 6km, spr. BC2 14km po 3:49/km na stadionie. tetno także nie przekraczało mi 170, 2km tr, popołudniu 6km rozruch i 10x100m rytmy.
4) OWB1 4km, spr, BC3 6km w 21:22 ( po 3:34/km), przr 5min, WT: 4km w 13:49 (po 3:27/km), 2km tr. Ten trening był w ostatnim dniu obozu na stadionie. Odcinki te bigałem w startówkach nike zoom streak 4, polecam ten model startówek:)
Do tego oczywiście dochodziły wybiegania od 18km do 25km. Dziennie z dwoma treningami wychodziło mi zawsze okooł 30km.
W tym roku mam już za sobą pierwszy start. W styczniu biegałem 8km corss w Zamku Bierzgowskim i byłem 2 z czasem 28:52, przegrywając o jakieś 8 sekund z Mikołajem Raczyńskim. Jak na pierwszy strat w 2014 roku jestem zadowolony z biegu. Teraz z ciekawością czekam co wydarzy się w marcowych startach.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |