2013-03-17
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Pierwszy Trening (czytano: 1181 razy)
Za klika dni miną dwa miesiące regularnego biegania a dopiero dzisiaj ukończyłem pierwszy trening, do dzisiaj moim celem było móc biec równym tempem przez co najmniej godzinę i cel ten osiągnąłem już na crosie 9.03 organizowanym w ramach OMW, teraz pojawił się nowy cel pobiec 10km w czasie poniżej 45 minut a ponieważ to już nie jest byle co więc musiałem pójść na trening. Za namową Janusza, który się jeszcze nie znudził bieganiem z taką świeżynką jak ja pobiegliśmy po Parku Grabiszyńskim robiąc dwie kilometrówki po 4,20 każda i kończąc wszystko podbiegiem pod "Małą Sobótkę", "Wzgórze miłości" lub najprościej pagórkiem przy Racławickiej :), wyszło w sumie około 45 minut biegu z dwoma silniejszymi akcentami i jestem happy, trochę zmęczony ale to początek. Pogoda podczas biegu rewelacyjna, dużo Słońca, wietrzyk jedynym minusem był roztopiony śnieg a więc po raz kolejny buty do czyszczenia, tak to jest zaczynać przygodę z bieganiem w zimie: od kałuży poprzez lód w zaspę.:)
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora a.Klimczak (2013-03-17,22:34): mała rada - butów się nie czyści principium (2013-03-18,21:07): o co chodzi z tym nie czyszczeniem butów ?, to jakieś biegowe przesądy, czy po prostu chodzi o zachowanie ich właściwości amortyzujących :)
|