2010-09-10
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Kolano. Tym razem lewe (czytano: 1500 razy)
No i dupa.
Cała rado¶ć z pilskiej życiówki przygasła jak ognisko podczas ulewy.
Po Pile prawa noga ci±gle boli.W poniedziałek miałem luz, we wtorek 8 km w I zakresie. Dzi¶ decyzja, że jednak znowu spróbuję i¶ć na rozruch.
Po 6 kilometrach w okolicy startu na Malcie co¶ było nie tak... zaczęło kłuć w... lewym kolanie.
No do cholery, co jest? Ile można?
Miałem lekko rozgrzać prawe biodro a tu taki ból w drugiej kończynie.
Zgasiło mnie to totalnie. Musiałem stan±ć, po chwili zacz±łem marsz. Przykre to było, bo non stop ludzie biegali naokoło a ja ledwo szedłem...
po jakim¶ kilometrze zrobiło mi się chłodno, więc spróbowałem lekkiego truchtu. Już tak nie bolało, więc jako¶ się doczłapałem do domu.
Cholernie nie lubię pisać o takich smutach, ale mam już do¶ć tych kłód..
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |