2010-08-31
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| (czytano: 1964 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: Ałć...
Był kark, potem więzadło kciuka, achilles i dzisiaj po sparringach doszedł rozcięty łuk brwiowy - aż się boję pomyśleć co może przynieść kolejny dzień ;)
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |