2021-06-08
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Wehikuł czasu (czytano: 1563 razy)
Pandemia uśpiona. Półtora roku siedzenia w domu zrobiło jednak swoje. Powoli coś zaczyna się ruszać, zarówno w życiu towarzyskim jak i sportowym. Ostatnio, dzięki wskrzeszonej aktywności międzyludzkiej dowiedziałem się od dawno niewidzianych członków rodziny, że wyglądam coraz młodziej :) Czyżby aktywność sportowa to sprawiła ? :) Niezły komplement :) Próżność mnie tak połaskotała po moim ego, że humor mnie nie opuszczał przez kilka dni :)
Niemniej, trochej poważniej; nie da się ukryć, że bieganie i inne pasje sportowe odejmują ci z pewnością przynajmniej 10 lat, jak nie więcej. Skoro tak, to warto chociażby dla tego jednego pozytywu biegać :) Dla mnie tydzień bez jakiegokolwiek sportu jest czasem straconym :)
Kiedyś wyczytałem, iż z badań wynika, że młodość zdaniem kobiet kończy się w 40 roku życia, a zdaniem mężczyzn w wieku 50 lat :) Jesień życia natomiast zaczyna się według kobiet po 60 roku życia, a według mężczyzn około 74 roku życia. To nic, że średnia życia wynosi 73 :) Kobiety, musicie przyznać, iż wyliczenia facetów są bardziej przyjazne dla środowiska :)
Czy te wyliczanki bynajmniej o byciu młodym nie oznaczają, że osoba, która jeszcze kilkadziesiąt lat temu byłaby uważana za dojrzałą, dziś wciąż jest młoda ? A może przesuniecie granic młodości jest po prostu wynikiem naszego strachu przed starością ? A może jeszcze coś innego ?
Myślę, że za młodością tak czy siak gonimy; i w sensie duchowym i w wymiarze fizycznym. Jedni ubiorem, inni stylem bycia, jeszcze inni stylem życia. Większość z nas, amatorów biegania ściga się z nią na sportowo. I to bardzo lubię :) W takim przypadku zegar biologiczny znaczne wolniej tyka. Jestem wręcz do tego w stu procentach przekonany.
Co prawda tu i ówdzie musisz odsunąć gazetę żeby przeczytać małe literki, wolniej kojarzysz, bo pogarsza się koncentracja i pamięć, a zakola na czole wyglądają już jak Półwysep Helski, ale co tam, po dawce sportu czujesz się jak młody bóg i możesz spokojnie sobie planować przyszłość, przynajmniej do osiemdziesiątki :) Bo pomimo, iż serce coraz wolniej pompuje krew i nabłonek na strunach głosowych się zmienia, co skutkuje tym, iż śpiewać w operze nie będziesz, ale możesz zawsze biegać :) I masz pewność, że starość tak szybko cię nie dopadnie. Taka koncepcja mi się zawsze podobała i tego staram się trzymać.
Pojutrze jadę do Borów Tucholskich. Bieg, pływanie i jazdę na rowerze uskutecznię sam :( Miał być tam triathlon w najbliższy weekend. Niestety, ograniczenia i zakazy sprawiły, że Organizatorzy zmuszeni byli do przesunięcia zawodów w Charzykowy na sierpień. Cóż, skutki pandemii będą jeszcze się za nami ciągnęły miesiącami, a może i latami.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu zbyfek (2021-06-08,14:49): Paweł jak masz ochotę to zapraszam na dzałkę pod namiot lub spanie w altanie,brak ciepłej wody i prądu. andbo (2021-06-08,21:18): Pawle ważne co w sercu i żeby nogi niosły! Młodość w nas nie umiera. aniabazylia (2021-06-08,21:50): ...ależ mi poprawiłeś humor ,Pawle ;) ;)!
Dalej niech noga podaje, a w sercu kwitnie maj!Od jakichś 15 lat,wszystko przeliczam na kilometry! hahah ... a kiedy zmieniam kat. wiekową, to też się cieszę,bo moje czasy, przez chwilę wyglądają lepiej, na tle osiągnięć koleżanek :) :). Pozdrawiam Cię sredecznie, Pawle! paulo (2021-06-08,22:39): Zbyszku, dziękuję 🤗, ale miejscówka dużo, dużo wcześniej wykupiona paulo (2021-06-08,22:42): Właśnie Andrzeju, sercem ogarniasz, a nogami realizujesz 😁 Oby tylko podzespoły wytrzymały 😛 paulo (2021-06-08,22:48): Aniu, jak miło 🤗 Wnioskuję, że im bardziej podsuwamy się w latach, tym bardziej nam się chce 😀 Oby tak do starości, czyli do 74 lat, a potem się zobaczy 😊 Pozdrawiam zbyfek (2021-06-09,22:34): Mój kolega w wieku 88lat5km biegał poniżej 38 minut w tym roku 90lat 5km-55minut. Hung (2021-06-10,14:49): Dzisiaj pani lekarka powiedziała, że jestem młody. Podziękowałem, bo myślałem, że zaliczam się do starych. Sam, pomimo pewnych dolegliwości (stąd ta wizyta), czuję się młodo. Mojego poczucia wieku i wiary w możliwości nie jest wstanie zmienić słabszy wzrok, gorsze wyniki biegowe i przejście do następnej kategorii wiekowej. paulo (2021-06-10,17:51): Marku, i tak trzymajmy 😊 Też co chwilę coś mnie boli i z czymś walczę, ale jak trzeba to bez problemu przebiegne 22 km, tudzież przepłynę 40 basenów albo przejadę 50 km rowerem. A na deser cały czas gram w tenisa 😀 Choć już nie w singla, ale głównie w debla 😛 Pozdrawiam Marco7776 (2021-06-10,19:22): Paweł, Młody Człowieku, jak wreszcie zawody się odbędą to odejmą Ci ze dwie kategorie wiekowe ;-)...a jak pobiegasz samotnie po Borach Tucholskich to możesz śpiewać jak najgłośniej i nie ograniczą Cię mury filharmonii. Pozdrawiam Serdecznie :-) paulo (2021-06-10,20:08): Marku, tak mi mów 😀 Niemniej w Borach Tucholskich rzeczywiście można odnaleźć radość życia Dzisiaj już było pływanie w jeziorze, a jutro z pewnością wyśpiewam arię podczas biegu 😁 Trzymaj się. Pozdrawiam DamianSz (2021-06-10,21:38): Niedawno w kroczyłem kat 60 i mam sporo do napisania na ten temat, więc jak tylko będzie czas i wena to przeczytasz o tym na moim blogu ;-) Udanego pobytu w tych pięknych okolicznościach przyrody. paulo (2021-06-10,22:29): Damianie, z przyjemnością poczytam o Twoich doświadczeniach po sześćdziesiątce 😊 Z pewnością masz bogate doświadczenia, które mogą budować wielu. cumaso (2021-06-11,17:24): Pełna zgoda.pozdrawiam paulo (2021-06-11,17:58): Również pozdrawiam. Pomorskie jest cudowne 🌞👍
|