2014-06-30
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Podsumowanie pierwszego półrocza 2014 (czytano: 1309 razy)
Kończy się czerwiec i tym samym pierwsze półrocze zmagań biegowych tego sezonu. Jakkolwiek nie spojrzę mogę z całą pewnością powiedzieć, że czas dla mnie bardzo udano.
Na pewno patrzy się na to przez pryzmat postawionych sobie celów i ich osiągnięcia.
Głównym założeniem było pobiec dobrze maraton w Bostonie. Co oznacza dobrze? Plan był 2:40-2:35. Dobiegłem do mety z czasem 2:38:45 co jest moim nowym rekordem życiowym na tym dystansie.
Najłatwiej na te 6 miesięcy spojrzeć z perspektywy statystyk/liczb.
Suma kilometrów:
2502 km
Styczeń: 535 km
Luty: 491 km
Marzec: 487 km
Kwiecień: 282 km
Maj: 280 km
Czerwiec: 428 km
Starty w zawodach:
12
Najlepsze wyniki:
10 km - 33:47 (Gniezno)
21,097 km - 1:15:31 (Praga)
42,195 km - 2:38:45 (Boston)
Pięciokrotnie meldowałem się na mecie biegu w pierwszej trójce.
Jeśli porównam ilość kilometrów do tych pokonanych w roku 2012 i 2013 to nastrajam się pozytywnie. W całym 2012 roku przebiegłem 3227 km, a w 2013 - 3477 km. W obu miałem kontuzje, w tym roku jestem zdrowy i widać, że jeśli nie prześpię przygotowań do sezonu jesiennego to powinno być dobrze.
Na maraton nastawiam się dopiero na wiosnę 2015 roku. Poważnie myślę o Tokio (22.02.2015).
Na ten sezon chciałbym pobawić się bieganiem.
W sierpniu Gąsiorowo33, Chudy Wawrzyniec50+ oraz etapowa setka w Zamościu. We wrześniu wybieram się do Budapesztu (półmaraton), w którym nie miałem jeszcze okazji startować. Październik to wyprawa do Pekinu i prawdopodobny start na dystansie półmaratonu (czas zaliczyć start w półmaratonie na kontynencie azjatyckim do klubu 7C).
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Krzysiek_biega (2014-06-30,15:14): W Bostonie musiały być w tym roku wyśmienite warunki, Shafar obecnie półmaratonu nie potrafi pobiec w tym tempie co po drodze pobiegł maraton w Bostonie, a Duliba to już w ogóle nie wiem na ile jej wynik można brać na poważnie gdzie w Bostonie maraton 2:21 a w Grodzisku półmaraton 1:24 i Olomouc 1:20..:)
PS Myślisz o maratonie Wiosną a piszesz o Tokio który jest zimą:) benek (2014-06-30,15:41): W Bostonie warunki nie były złe. Nie wiał wiatr ale słońce trochę grzało. Mężczyźni nabiegali średnie wyniki za to kobiety wyjątkowo dobre więc ciężko to rozpatrywać. Pisząc wiosna miałem na myśli czas między 1 stycznia a 30 czerwca 2015. maleńka26 (2014-06-30,21:19): Gratulace.Twoje wyniki są imponujące. maleńka26 (2014-06-30,21:20): Gratulace.Twoje wyniki są imponujące. paulo (2014-07-01,09:20): Jesteś Piotrze jednym z Mistrzów na maratonachpolskich i napewno dla wielu wzorem do przyblizenia się do Twoich osiągnięć. Masz się czym chwalić, ale też z pewnością wiele trudu to Cię kosztowało. Ja tylko mogę Tobie kibicować i pogratulować. Fix-u (2014-07-01,14:55): Gratulacje. Wynik w maratonie przy Twoim trybie pracy robi wrażenie!
|