2013-03-31
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| przykręcenie ¶ruby (czytano: 740 razy)
Mocny był to tydzień. Natrzaskałem 112km, w tym 4 akcenty. Zima nie odpuszcza, raz ratowałem się hal± i raz bieżni± na siłowni.
pn - 20km WB + sauna 40`
wt - hala 12km BC2 [3:57], 159bpm
¶r - 8km OWB1 + 10x300 asfalt po 53-54s p300m trucht
czw - 12km rozbiegania + sauna 55`
pt - siłownia 6km OWB1 + 12x200pg [3:30, 5%]
sb - 17km rozbiegania + sauna 55`
pt - stadion*
* miałem 2 pomysły na trening: drabinka 2-1-2-1-2-1 lub klasyczne 3x2+1... na stadionie tylko 8 tor był od¶nieżony, zmierzyłem krokami że od 0 do 400m mam 7kroków i domierzyłem do 1 i 2km. Zacz±łem pierwszy odcinek i lapuj±c po wyliczonym 1km miałem 4:15! Ekhmm, co¶ chyba przekombinowałem, może się pomyliłem w rachunkach. Wyszło mi tego dobrego w rezultacie 2,5km po 3:24 (co wyliczyłem dopiero w domu). Oczywi¶cie byłem już nieco zarżnięty więc po kilku głębszych oddechach dotruchtałem na linię startu i zacz±łem interwałki 2kółkowe (ok 920m). Po czterech miałem dosyć - chyba za szybko było.. Tempo wyszło mi ok 3:15/km na przerwie 3` (w tym 30s stania). Na całej prostej kończ±cej okr±żenie był nieprzyjemny hamuj±cy mordewind. Ogólnie trening mocno rzeĽbiony, ale dał duż± satysfakcję.
W następnym tygodniu trzeba jeszcze popracować, ale już zmniejszę trochę objęto¶ć - za 2tyg start na atestowanej 10 w Łodzi.
---
bilans marca: 426km
bilans I kwartału: 1265km
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |