Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [17]  PRZYJAC. [22]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
frater
Pamiętnik internetowy
Bogu na chwałę

Waldemar Prange
Urodzony: 1976-08-17
Miejsce zamieszkania: Puck - Miłomłyn
80 / 83


2012-08-21

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
półmaraton w Henrykowie (czytano: 1489 razy)



Rzeczywiście impreza biegowa godna miana debiutu biegowego 2012 roku.
Meta-to miejsce dla każdego biegacza wyjątkowe, to miejsce które człowiek zapamiętuje na całe życie. Można by napisać calutką książkę i zatytułować ją np: "Meta cel mojego biegowego życia". Ale meta w Henrykowie to przede wszystkim historia klasztoru opactwa Cysterskiego sięgającego aż XIII wieku.Perełka w Polsce.I myślę sobie , że każdy uczestnik półmaratonu w Henrykowie był pod wrażeniem tego zabytku.
Ale droga do mety to zawsze na każdym biegu: ludzie( Arek Trojan)zazdroszczę mu zapału i pasji, że potrafił zadbać o wszystko angażując ludzi wokół siebie, że potrafił indywidualnie dotrzeć do zawodników, zapytać się od tak: "wszytko w porządku? w czymś pomóc?" sam tego doświadczyłem w deszczowy sobotni poranek.
Bieg z nawodnieniem bardzo często: nie szło "uschnąć", kurtyny wodne, na szczęście temperatura super do ścigania się.A dojazd do mety??? mea culpa, sam mogłem zrobić rozgrzewkę do mety, a nie tyłek wozić autobusem i po wyjściu z niego spóźniony lecieć na start.
Droga do mety to również przyroda, jakże fantastyczna sudecka na Dolnym Śląsku, widoki, podbiegi i zbiegi jeszcze bardziej zdradliwsze niż podbiegi.Ale widoki bezcenne, zapierające dech w piersi, bez przesady.
Meta to także dla każdego biegacza przywitanie: spikerka moim zdaniem najlepsza, fachowa, ciekawa i z ogromna wiedzą, tym bardziej że dzień po naszym biegu Henio Szost walczył, jakże pięknie, już dzisiaj wiemy w Londynie.
Meta to także osobna historia każdego startującego. Niech bieg w Henrykowie trwa, a historia będzie trwała w przede wszystkim w sercach wielu biegaczy.
Dzięki jeszcze raz organizatorom za pomysł, za pasję, za serducho, za klimat i za piękne podzielenie się "małą ojczyzną" w której na co dzień żyją


Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
mariuszkurlej1968@gmail.c
23:22
fit_ania
23:21
Świstak
22:54
Robak
22:37
szalas
22:34
staszek63
22:06
uro69
22:01
edgar24
22:00
elglummo
21:57
marekcross
21:36
Beata72
21:26
jacek50
21:01
JW3463
20:50
Jerzy Janow
20:32
Arti
20:23
StaryCop
20:23
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |