Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [42]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
efkakk
Pamiętnik internetowy
Szkoda butów żeby stały, buty muszą biegać"

Ewa K
Urodzony: 1963-05-02
Miejsce zamieszkania: KĘDZIERZYN-KOŹLE
3 / 12


2012-03-11

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
inhalatory precz (czytano: 1349 razy)



Biegam regularnie już drugi miesiąc. Pokochałam bieganie z całego serca, tym bardziej, że pozbyłam się duszności na pierwszych kilku kilometrach trasy. Spokojne i równe tętno wraca po 2-3 kilometrach, ale nie jest to tak wielki wysiłek jak na początku. Przebiegnięcie 10 km powoli staje się przyjemnością i rutyną. Tak, tak, rutyna i przyjemność mogą w tym przypadku iść w parze. Lubię te moje biegowe medytacje. Odbiegam od codzienności na 10 km i z tej perspektywy wszystko wygląda inaczej, problemy maleją, i już nie wydają się tak duże nawet po powrocie do domu. Dziś na jednym z portali dla biegaczy przeczytałam o tym jak ważna jest motywacja biegania. Też uważam, że to nasz mózg kieruje ciałem, więc motywacja jest równie ważna jak kondycja, jedno bez drugiego nie istnieje. Moja motywacja zmieniała się wraz z bieganiem. Na początku była to tylko potrzeba stracenia kilogramów. Niestety po pierwszym sukcesie moja waga stanęła chociaż jadłam coraz mniej, lepiej, zdrowiej, i biegałam coraz dłuższe dystanse. Pewnie, że mnie to złościło i dołowało, ale połknęłam już wtedy haka, bieganie najzwyczajniej w świecie weszło mi w krew, zaczęło być przyjemnym sposobem ogólnie i banalnie mówiąc „na życie”, regulowało mój dzień, do tej pory bez żadnych godzinowych ram, przynosiło mi relaks ale też przyjemne zmęczenie. Moja półka z ubraniami do biegania zaczęła być najważniejsza w szafie . Biegając nie myślałam już o kaloriach, ale o wytrzymałości, prędkości, sposobie biegania. Moja sylwetka wyprostowała się, nogi poruszały się prężniej, oddech równy i spokojny. Coraz częściej myślę o próbie porzucenia moich inhalatorów ( ale to po konsultacji z lekarzem) No właśnie, astma to dobry motywator biegania i pewnie dobry sposób jej leczenia. Ale najbardziej lubię bieganie za to, że pozwala mi być sama ze sobą w tak szczery i bliski sposób, bo w czasie biegania nie oszukam siebie.

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu







 Ostatnio zalogowani
jacek50
21:01
JW3463
20:50
Jerzy Janow
20:32
Arti
20:23
StaryCop
20:23
eldorox
20:20
Zielu
20:17
ProjektMaratonEuropaplus
20:15
Raffaello conti
19:51
marczy
19:35
przemcio33
19:31
42.195
19:30
bogaw
19:28
ab
19:20
elglummo
19:20
fit_ania
19:19
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |