2012-07-07
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Czarna seria (czytano: 647 razy)
Po wczorajszej przygodzie z sarn±,dzi¶ kolej na węża.Czy¶cili¶my terrarium,przy okazji wypuszczaj±c pytona na spacer po łóżku.Nie przewidzieli¶my tylko,że on wykorzysta sytuację i niegrzecznie zabawi z leż±cym tam kantarem-w¶lizn±ł w jedno z kółek i zwyczajnie zaklinował.W normalnej sytuacji dałby radę przej¶ć,ale wczoraj zjadł dużego chomika,który skutecznie zahamował "przemarsz".Teoretycznie możnaby poczekać miesi±c,aż strawi i schudnie,ale istniało ryzyko martwicy,czy czego¶ w tym stylu,więc musieli¶my go uwolnić.Oczywi¶cie,jak na zło¶ć,w domu nie ma brzeszczota.Po batalii,udało się jednak ¶ci±gn±ć kółko "pod włos".Kółko,bo reszta kantara została wcze¶niej wycięta :)
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |